Radykalizacja. W Polsce, czyli wszędzie
Grupa tematyczna
Numer: G80
Organizacja: Paweł Kuczyński (CC), Mikołaj Rakusa-Suszczewski (UW)
Pasmo, godzina:
I 15.09, 14:00-15:30
,
II 15.09, 16:00-17:30
Miejsce: SGGW, BUD. 34, Sala 2/20
Słowa kluczowe: ekstremizm, milieu, radykalizacja, terroryzm
Tytuł książki Edwina Bendyka, „W Polsce, czyli wszędzie”, trafia w sedno, jeśli myślimy o „nowych formach życia społecznego wyłaniających się z dzisiejszego zamętu”. Najważniejsze problemy współczesnego świata, dotyczą także Polski. Obok populizmu i autorytaryzmu, kryzysu klimatycznego czy pandemii, odnotowujemy – również w Polsce – nasilający się proces radykalizacji, który obejmuje różne grupy społeczne. Co istotne, radykalizacja staje się udziałem klasy średniej.
Radykalizację lokujemy „bliżej ziemi”, tj. na niższym poziomie, niż populizm, czy polaryzacja, tak często przywoływane, jeśli idzie o współczesne polskie społeczeństwo. Taki „oddolny” punkt widzenia przyjęli badacze, uczestniczący w międzynarodowym projekcie Dialogue About Radicalization and Equality, koordynowanym przez University of Manchester. Badając różne środowiska, od Malty i Grecji po Polskę i Norwegię, socjologowie byli zgodni co do tego, że radykalizację warto i należy badać na poziomie grup i jednostek.
Nawiązując do tematyki Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego w 2022 roku, warto zwrócić uwagę na fakt, że „społeczeństwem w chorobie” staje się to społeczeństwo, w którym stosunkowo nieliczne zradykalizowane środowiska (do których należą w Polsce np. kubowi kibice piłkarscy), mają nieproporcjonalnie duży udział w kształtowaniu się nastrojów społecznych, dających się objąć wspólnym mianem nie-pokoju. Poziom obserwacji, który określamy jako mezzo, chcemy kontynuować w naszej grupie tematycznej. Główne pytania związane z procesem radykalizacji w Polsce i na świecie, są następujące:
- W jaki sposób przebiega proces radykalizacji, czy składają się na ten proces określone etapy, które można i należy poddać badaniu, kierując uwagę na wybrane środowiska i grupy społeczne?
- Czy niezbędnym składnikiem radykalizacji jest zawsze przemoc – symboliczna i/lub fizyczna?
- W jakich okolicznościach grupa lub grupy zradykalizowane stają się częścią sceny politycznej i/lub aktorem politycznym?
- Jak dużą rolę w procesie radykalizacji mają portale społecznościowe? Czy wśród nich są takie, które są „naturalnym środowiskiem” dla radykalizujących się grup?
- Czy i jaka jest różnica pomiędzy radykalizmem i ekstremizmem?
- Czy radykalizacja jest koniecznym warunkiem terroryzmu?
- W jakim stopniu wyjaśnienie zjawiska radykalizacji można znaleźć w teoriach nowych ruchów społecznych?
Uważamy, że tematyka badawcza skierowana na proces radykalizacji, powinna koncentrować się czynnikach sprzyjających dynamice tego zjawiska, uwypuklając jego procesualny charakter. Mało owocne wydaje się w związku z tym operowanie dychotomicznym lub gradacyjnym podziałem na środowiska radykalne i nieradykalne, o ile nie będziemy śledzić sposobu w jaki zmieniają się w czasie.
Chcemy szukać odpowiedzi na powyższe pytania sięgając po wyniki badań terenowych i prace teoretyczne. W zachodniej socjologii (np. we Francji), przybywa badań i opracowań związanych ze zjawiskiem radykalizacji. W Polsce jest ich względnie niewiele, ale należy się spodziewać, że zainteresowanie tą problematyką będzie rosło. Socjologowie na całym świecie podejmują próby refleksji teoretycznej nad radykalizmem i radykalizacją.
Chcąc powiązać poszukiwania badawcze z teorią, chcemy zaproponować międzyośrodkową grupę tematyczną, która opiera się na porozumieniu i współpracy z jednej strony „empiryka”, czyli koordynatora polskiej części empirycznego projektu DARE, a z drugiej strony „teoretyka”, to jest autora wydanej niedawno pracy habilitacyjnej, która nosi tytuł „Cień radykalizmu. Pojęcie radykalizmu w świetle teorii ruchów społecznych”.
Mikołaj Rakusa-Suszczewski
Przyszłość zdaje się niepewna i niepokojąca. Rożne odmiany radykalizmu wskazywane są jako potencjalna przyczyna rozkładu i ostatecznej destrukcji. Potwierdza to historia samego pojęcia „radykalizmu” utożsamianego dziś niemal wyłącznie z groźnymi manifestacjami ekstremizmu, ruchami przemocy i reakcji, czy terroryzmem, który wiedzie do konfliktów i wojen. W tej wykładni radykalizmu nie ma już miejsca na ruchy modernizacji i postępu, choć pierwotnie tzw. „powrót do korzeni”, zawierający się w źródłach tego słowa, zawierał aspiracje tworzenia lepszego świata. Dotyczyło to zarówno „burżuazyjnego radykalizmu” J. Benthama, co „arystokratycznego radykalizmu” Nietzschego. Teoretyczne analizy, które odnaleźć można np. w pracach nieżyjącej już Grażyny Żurkowskiej, czy też moich własnych, zawartych w książce Cień Radykalizmu; Pojęcie Radykalizmu w świetle teorii ruchów społecznych, pozwalają również dostrzec pewne trwałe cechy radykalnej osobowości, a tym samym zarysować zręby antropologii radykalnej całkowicie odmiennej od tej, która dominuje nie tylko w wyobrażeniach potocznych, ale i badaniach naukowych. W proponowanym przeze mnie wykładzie pragnę się podzielić wynikami moich badań w tym zakresie.
Lech Szczegóła
Referat przedstawia analizę socjo-kulturowych źródeł współczesnej popularności nacjonalistycznej wersji populizmu (alt right, right wing populism). Jest próbą wyjaśnienia radykalizmu przekazu oraz stylu działania oferowanego przez ruchy określane jako prawicowy populizm. Celem analizy jest wskazanie cech kontekstu przemian kultury politycznej, który sprzyja polaryzacji opcji i wyborów/preferencji światopoglądowych prowadzących do fenomenu tzw. wojen kulturowych. Analiza polskiego przypadku, jego specyfiki ma pokazać lokalne i uniwersalne mechanizmy ich przebiegu.
Jacek Mazurczak
Praca naukowa, którą chciałbym zaprezentować, jest pierwszą publikacją z serii artykułów poświęconych radykalizacji pn. „Radykalizacja. Studium z socjologii. Między regulacją społeczną a integracją społeczną”. Cykl ten stanowi próbę analizy procesu radykalizacji w oparciu o teorię Émile’a Durkheima, a więc poza dominującym nurtem badań prowadzonych w tym obszarze, które zwykle odwołują się do teorii ruchów społecznych. W pierwszym artykule chciałabym przyjrzeć się uzasadnianiu przemocy politycznej, natomiast w kolejnych artykułach przyjrzę się występowaniu skrajnie prawicowych protestów i aktów terroru. Wybór uzasadniania przemocy politycznej jako zmiennej zależnej podyktowany jest z jednej strony chęcią uchwycenia wczesnych etapów radykalizacji (które odnoszą się w większym stopniu do opinii niż działań), a z drugiej strony uznawany jest w literaturze za kluczowy dla radykalizacji.
Podobnie jak w innych artykułach z tej serii, wyjaśniam uzasadnianie przemocy politycznej, wykorzystując ramę teoretyczną inspirowaną przełomową książką Émile’a Durkheima o samobójstwie, która obejmuje wymiary regulacji społecznej i integracji społecznej. Będę traktował regulację społeczną jako kontinuum pomiędzy brakiem lub konkurującymi ze sobą porządkami normatywnymi (anomia) a opresyjnym narzucaniem norm (fatalizm). Z kolei integrację społeczną będę rozumiał jako napięcie między altruizmem, tj. stanem normatywnym, w którym jednostka podporządkowuje własne cele celom zbiorowym, a egoizmem, kiedy dominuje skrajny indywidualizm.
Empiryczną część pracy stanowić będzie model wielopoziomowy zbudowany na podstawie danych z European Values Study, w którym wyjaśnię uzasadnienie przemocy politycznej w Europie za pomocą wskaźników mierzących regulację społeczną i integrację społeczną, skonstruowanych za pomocą zestawu stwierdzeń odnoszących się m.in. do akceptacji zachowań związanych z dobrem publicznym (takich jak oszukiwanie na podatkach czy unikanie opłat za przejazd komunikacją miejską) czy przywiązania do kraju.
Rozstrzygnięcie zależności pomiędzy radykalizacją a regulacją społeczną i integracją społeczną wydaje się ważne, zarówno z punktu widzenia potrzeb badań podstawowych jak i stosowanych. Umożliwi ono stwierdzenie w jakim stopniu proces radykalizacji odwołuje się do odrzucenia normy społecznej, jaką niewątpliwie jest zakaz stosowania przemocy w celu wpływania na sprawy publiczne, a w jakim stopniu odnosi się do gry czynników, które wypychają jednostki ze społeczeństwa i przyciągają je do środowisk ekstremistycznych. Wyrażam nadzieję, że wskazówki płynące z tego badania pozwolą zaprojektować trafniejsze programy przeciwdziałające radykalizacji, które powinny obejmować odpowiednią mieszankę środków regulujących i integrujących jednostki zagrożone tym procesem.
Izabela Desperak
Światowy ruch antygender posiada swoją wschodnio- i środkowoeuropejską specyfikę, który każe mu się przyjrzeć ze względu na jego związki z transformacją systemów politycznych w kierunku niedemokracji. Wymierzony w równość kobiet i mężczyzn, prawa mniejszości, prawa osób LGBT+, prawa reprodukcyjne itd. wiąże się z najgroźniejszymi odmianami współczesnych radykalizmów. Zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej , choć nie tylko, odnosi realne polityczne sukcesy, stając się częścią państwowych polityk – co pokazuje między innymi Timothy Snyder w Drodze do niewolności, niekoncentrujący się wyłącznie na rosyjskim kontekście. Przykład homofobicznych polityk państwowych dotyczy nie tylko Rosji, ale i należących do Unii Europejskiej Polski czy Litwy. Polskim sukcesem ruchu antygender jest wprowadzenie jednego z najsurowszych w Europie praw antyaborcyjnych. Analizy dotyczące tego zwrotu w kierunku europejskich transformacji prowadzone są na poziomie lokalnym (Maciej Duda, Klementyna Suchanow) i europejskim (Agnieszka Graff i Elżbieta Korolczuk, Neil Datta, Roman Kuhar i David Paternotte), i przez badaczki i badaczy reprezentujących różne dyscypliny oraz podejścia. Inne ujęcia ujmują to zjawisko w kontekście refleksji nad skrajną prawicą, czy alt-right, odwołują się również do feministycznej refleksji nas backlashem, politycznym ujęciem de-demokratyzacji, nowego autorytaryzmu czy wykluwania się demokracji nieliberalnej. Badacze tego zjawiska zwracają uwagę na trudności metodologiczne i teoretyczne w jego klasyfikacji wynikające z jego programowej tajemniczości, i skrywania się jego istoty za PR-owo skutecznymi fasadami, stad konieczność jego dalszych badań, w których obok typowych metod badań socjologicznych i politycznych sprawdza się jak dotąd dziennikarstwo śledcze (Datta, Korolczuk, Anna Mierzyńska). Czy można potraktować go jako nowy ultraradykalny ruch społeczny, czy też, jak twierdzą niektórzy badacze, jest to spisek ukrytych aktorów pociągających za niewidzialne sznurki – to pytanie warto zadać, nawet jeśli odpowiedzieć na nie w sposób jednoznaczny i rozstrzygający jest niełatwo.
(Wyłożony)
Grzegorz Foryś
Główne pytanie badawcze zawarte w referacie brzmi: w jakim stopniu zmieniająca się struktura możliwości politycznych w trzech okresach historycznych w Polsce determinowała organizacyjny wymiar protestów chłopskich i rolniczych? Zdaniem autora wpływ ten był ograniczony, choć przemodelował organizacyjne aspekty funkcjonowania ruchu chłopsko-rolniczego: od organizacji w formie partii politycznych, przez związki zawodowe w okresie państwowego socjalizmu, po organizacje producenckie we współczesnej Polsce. Trzeba jednak dodać, że kluczowym czynnikiem odpowiedzialnym za te zmiany w zapleczu organizacyjnym chłopstwa były zmiany w obrębie tych grup społecznych, przede wszystkim upodmiotowienie chłopstwa w okresie międzywojennym, profesjonalizacja rolników w okresie socjalizm państwowy i urynkowienie ich działalności po 1989 roku. Prezentacja jest okazją do bardziej pogłębionej refleksji nie tylko nad przeobrażeniami organizacyjnego wymiaru protestów chłopskich i rolniczych, ale również do ogólniejszej refleksji teoretycznej nad potencjałem wyjaśniającym oferowanym przez koncepcję struktury możliwości politycznych.
Ireneusz Krzemiński
Przed kilku laty zebraliśmy z mymi kolegami materiał, dotyczący nowych ruchów społecznych, opatrzonych pozytywnymi lub negatywnymi etykietkami społecznymi. Z jednej strony antydemokratyczne ruchy nacjonalistyczno-katolickie, z drugiej – Obywatele RP i ruchy feministyczne.
Opracowując po raz pierwszy materiał badawczy 4 ruchów społecznych chciałbym odpowiedzieć na pytanie: czy postulaty tych ruchów można uznać za „radykalne”? Jakie czynniki mogły wpłynąć/wpłynęły na radykalizm ich żądań? Jak kształtowała się ideologia tych ruchów i jak dalece radykalizowała postawy uczestników? Pytanie o ideologię uważam za szczególnie ważne, bo chcę ją ująć w postaci złożonego i groźnego fenomenu, tak, jak np. ujmowała to Hannah Arendt. A więc jako tworu poznawczego i społecznego zarazem, głęboko modyfikującego postawy i umysłowość podlegających jej ludzi. Obraz świata, jaki kreują tak pojmowane ideologie, nie tylko reguluje poznawczo umysły ludzi, ale wpływa na emocje, skierowane na innych aktorów i obiekty społeczne. Być może da się odpowiedzieć na pytanie, czy ruchy opowiadające się za różnymi, a wręcz opozycyjnymi wobec siebie wartościami, wykazują podobieństwa w ideologicznej regulacji zachowań i umysłów uczestników, czy też ideologie, oparte o różne hierarchie wartości, działają odmiennie na uczestników społecznych działań? Byłby to interesujący wynik badawczy, choć nasza próba nie była zbyt duża. Materiał badawczy składa się z zapisu kilkudziesięciu wywiadów oraz 4 FGI, co pozwala też na analizę czynników osobowościowych, a może raczej sytuacji życiowych poszczególnych osób, które miały wpływ na włączenie się w taki, a nie inny ruch społeczny. Przyjmuję w punkcie wyjścia rozważania Stanisława Ossowskiego, że nie tyle atrakcyjność i znajomość treści ideologii, ale wiele specyficznych czynników życiowych włączają ludzi w określone działania społeczne. Ale włączenie się w działanie, identyfikacja z celami grupowymi wpływa na przyswajanie treści ideologii i przemiany postaw.
Analiza dotyczyć będzie następujących ruchów: ONR, ruchy antyaborcyjne, Obywatele RP i ruchy feministyczne.
Przemysław Witkowski
Referat ten to próba zaprezentowania jak najszerzej środowisk walczących z 5G. Autor wychodzi w nim od opisu paranaukowych teorii spiskowych dotyczących telefonii tej generacji, dróg ich szerzenia się w skali globalnej i wskazania aktorów uzyskujących z tej dezinformacji korzyści. Szczególny nacisk kładzie na związki teorii spiskowych dotyczących 5G i tych mówiących o pandemii covid-19. Jednym z głównych celów tego referatu jest podsumowanie badania i analizy sieci powiązań aktywistów i organizacji anty5G z organizacjami politycznymi obecnymi w głównym nurcie polskiego życia politycznego oraz wskazanie głównych „hubów” tego ruchu, kierunków przepływów inicjatyw, głównych przekaźników treści generowanych przez ten ruch w zakres władzy ustawodawczej, wykonawczej i mediów. W tym celu przedstawione zostanie: podsumowanie badania broszur, pism, książek, stron internetowych, nagrań na serwisach streamingowych i innych materiałów piśmienniczych i audiowizualnych powiązanych z organizacjami anty5G; analiza znaczenia telewizji internetowych dla rozpowszechniania spiskowej teorii anty 5G; podsumowanie badania działań realizowanych przez Organizacje Pozarządowe współpracujące z aktywistami 5G i ich zrzeszeniami oraz ich broszur, raportów, stron internetowych powiązanych z tematem telefonia 5G; podsumowanie badania działań realizowanych przez podmioty biznesowe, Podsumowanie monitoringu demonstracji, akcji ulicznych, wykładów i działań w przestrzeni publicznej realizowanych przez aktywistów anty5G na terenie Polski; podsumowanie działań w partiach głównego nurtu aktywistów anty5G; podsumowanie przeglądu interpelacji i zapytań sejmowych pod kątem obecności w nich narracji anty5G;
Grzegorz Piotrowski
W obliczu rosnącej fali populizmu coraz częściej pojawiają się porównania współczesnych rządów prawicowych do reżimów faszystowskich. Wzrost popularności populistycznej prawicy wywołał szereg reakcji, wykorzystujących nowe lub sprawdzone formy oporu politycznego. Jednym z takich przykładów jest ruch antyfaszystowski, który rośnie w siłę w wielu krajach, nie tylko w Polsce. Obserwowane ostatnimi czasy wychylenie sceny politycznej na prawo daje także impuls do radykalizacji polityki, i tej głównego nurty, i tej oddolnej. Aktorzy umiejscawiani na radykalnej flance (Haines 1984, 2013) łączą się i współpracują z flanką umiarkowaną, wpływają na siebie nawzajem i wprowadzają na ulice oraz do głównego nurtu polityki nowe idee i repertuary sporów (Gupta 2019). Trend ten można zaobserwować w Polsce, gdzie wybory w 2015 roku (prezydenckie i parlamentarne) doprowadziły do radykalizacji dyskursu głównego nurtu oraz w niektórych aspektach instytucjonalizacji ksenofobicznej retoryki. Wydarzenia te doprowadziły do wzmożonej dyskusji na temat zjawiska faszyzmu/rasizmu w strukturach ściśle związanych z państwem, tworząc zamknięte struktury możliwości politycznych i dyskursywnych (POS i DOS) dla aktywistów z umiarkowanej flanki (głównie organizacji pozarządowych), ale jednocześnie tworząc wyraźne otwarcie dla bardziej radykalnych działaczy. Nie bez znaczenia są także motywy, jakimi kierują się politycy, szukając, potwierdzając lub odrzucając kontakty z działaczami zależą od ich pozycji strukturalnej, a także przekonań ideologicznych, zwłaszcza w czasach wysokiej polaryzacji politycznej. W tym przypadku partie kartelowe – bardziej skoncentrowane na dążeniu do władzy i wygraniu wyborów – będą mniej zainteresowane angażowaniem się w działalność ruchów niż partie peryferyjne – dążące przede wszystkim do zmiany programu politycznego lub reprezentujące określone grupy wyborców w społeczeństwie obywatelskim (Katz i Mair 1995; Mair 2011).
Niniejszy referat skupia się na studium przypadku szeroko rozumianego ruchu antyfaszystowskiego w Polsce, który w ostatnim czasie musiał przemodelować swoje działania i taktyki, aby stawić czoła nowym wyzwaniom – w szczególności instytucjonalizacji retoryki ksenofobicznej i wzrostowi sektora skrajnie prawicowego – przechodząc znaczące zmiany. Referat koncentruje się na przedstawieniu wewnętrznej dynamiki radykalnej oraz umiarkowanej flanki w specyficznym kontekście ruchu antyfaszystowskiego w Polsce. W szczególności bada rolę zmian w strukturach możliwości politycznych dla ożywienia ruchu antyfaszystowskiego w Polsce, radykalizacji w niektórych jego sektorach oraz zmiany jego priorytetów i ukierunkowania.
Wojciech Rafałowski
W okresie ośmiu miesięcy poprzedzających wybory parlamentarne w 2019 roku uchwały wymierzone w prawa mniejszości LGBTQIAP przyjęło ponad 60 z 2477 polskich gmin. Za projektami tych uchwał stała prawicowa fundacja Ordo Iuris. W niniejszym referacie wykorzystuję teorię struktury politycznej możliwości, aby zbadać do których gmin Ordo Iuris skierowało projekty tych uchwał w okresie zanim działania te spotkały się z reakcją ze strony instytucji Unii Europejskiej. Wykorzystując dane społeczno-demograficzne i informacje z Państwowej Komisji Wyborczej testuję dwa zestawy wyjaśnień, dlaczego w niektórych gminach prowadzono lobbing na rzecz wprowadzenia tego typu uchwał, a w innych nie. Pierwszy zestaw hipotez wiąże badane inicjatywy z popytem społecznym na ekspresję postaw niechętnych mniejszościom. Oczekuje się, że mieszkańcy gmin, których podjęto próby lobbingu, będą być bardziej religijni i będą chętniej głosować na partie prawicowe. Alternatywne wyjaśnienie zakłada, że na działalność Ordo Iuris wpływa dostępność zasobów organizacyjnych niezbędnych dla ruchów społecznych w danej społeczności lokalnej, takich jak wysoki odsetek radnych reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość, frekwencja wyborcza świadcząca o politycznym zaangażowaniu mieszkańców, przynależność do organizacji związków wyznaniowych oraz gęstość zaludnienia. Analiza danych z wykorzystaniem wielopoziomowej regresji logistycznej wykazała kluczowe znaczenie zasobów i obaliła hipotezy związane z popytem na ekspresję stanowiska skierowanego przeciwko mniejszościom. Wyniki badania mają istotne implikacje dla zrozumienia, w jaki sposób organizacje radykalnej prawicy zdobywają wpływy polityczne w krajach Europy Wschodniej. Wskazują, że organizacje te nie działają na rzecz realizacji oczekiwań społecznych dotyczących reprezentacji światopoglądu obywateli, ale polegają na wsparciu elit politycznych i zasobach dostarczanych przez nie, aby promować swój program tam, gdzie to możliwe. Wskutek otrzymanego wsparcia te nieraz radykalne organizacje stają się ważnymi aktorami sceny politycznej.
(Wyłożony)
Joanna Konieczna-Sałamatin, Maja Sawicka
Zgodnie z traktatami założycielskimi Unia Europejska opiera się na uznaniu określonych
wartości: wolności, demokracji, pluralizmu, różnorodności i równości kobiet i mężczyzn. Ponieważ istniejące dane jednoznacznie pokazują, że społeczeństwo polskie jest prounijne, można byłoby założyć, że te wartości cieszą się powszechnym i bezwarunkowym poparciem. Równocześnie jednak na horyzoncie pojawia się widmo polexitu, a gwałtowne konflikty aksjologiczne stały się polską normą.
Stosując podejście metod mieszanych (mixed methods approach), w naszej prezentacji poddamy analizie postawy Polaków względem Unii Europejskiej. Na podstawie danych z ostatniej edycji Europejskiego Sondażu Wartości wykażemy, że wyraźnie zaznacza się radykalna orientacja aksjologiczna, która wyróżnia się tym, że odrzuca wartości określane wcześniej jako „europejskie”, co jednak nie pociąga za sobą automatycznie antyeuropejskości. Orientację tę cechuje bardzo wąskie postrzeganie tego, co oznacza bycie Europejczykiem, z naciskiem na pochodzenie i wyznawanie religii chrześcijańskiej, religijność i przywiązanie do instytucji Kościoła Katolickiego, a także rodzaj tęsknoty za światem zorganizowanym według jasnych (konserwatywnych) zasad, ujmowanie różnych relacji społecznych w kategoriach obowiązku, oraz postrzeganie tożsamości narodowej z perspektywy etnicznej, a nie obywatelskiej.
Analiza danych jakościowych pozyskanych z mediów społecznościowych skrajnie prawicowych aktorów daje dokładniejszy wgląd w znaczenia i emocje wiązane z Europą i Unią Europejską w radykalnych katolicko-nacjonalistycznych narracjach i pozwala zrekonstruować postulowane w tych narracjach reprezentacje społeczne Unii Europejskiej, Polski i relacji między nimi. Kluczową z nich jest reprezentacja Europy, której głównym elementem jest przekonanie, że współczesna Europa „zbłądziła”, i zdradza „podstawowe europejskie wartości”, zachowywane przez prawicową, katolicką Polskę. Najważniejszą cechą tej narracji o Europie jest nacisk na „upadek moralny” starych społeczeństw, a także postulowanie innych form integracji europejskiej i odejście od integracji kulturowej. Paradoksalnie, narracja ta prezentowana jest jako pro-, a nie antyunijna, zmierzająca do zreformowania UE od środka i jej re-orientacji aksjologicznej, co czyni ją szczególnie wartą uwagi.