Społeczne uwarunkowania i konsekwencje nierównej dystrybucji zdrowia. Między dekompozycją a rekompozycją układów stosunków społecznych
Grupa tematyczna
Numer: G26
Organizacja: Małgorzata Synowiec-Piłat (UM we Wrocławiu), Krzysztof Puchalski (IMP), Agnieszka Borowiec (NIKard)
Pasmo, godzina:
III 16.09, 14:00-15:30
,
IV 16.09, 16:00-17:30
Miejsce: WYDZIAŁ LINGWISTYKI UW, Sala 1.080
Słowa kluczowe: dekompozycja i rekompozycja układu stosunków społecznych, globalizacja, marginalizacja w zdrowiu, społeczna dystrybucja zdrowia, wykluczenie społeczne
Sekcje: Sekcja Socjologii Zdrowia i Medycyny
Zdrowie definiowane jako dobre funkcjonowanie fizyczne, psychiczne i społeczne coraz częściej rozszerza swój zakres o nowe obszary dobrostanu (np. duchowy, finansowy), jak również o liczne czynniki warunkujące jego stan. Spośród rozlicznych determinant zdrowia, skupiających głównie zmienne społeczno-środowiskowe, wyróżnić można wymienione w Konstytucji WHO warunki zdrowotne (takie jak dostęp do swobód obywatelskich, wykształcenia, komunikacji, opieki socjalnej i medycznej, zdrowego miejsca pracy i zamieszkania), praktyki zdrowotne (m.in. nawyki żywieniowe, aktywność fizyczna, monitorowanie własnego zdrowia), eksplorowane przez socjologów kapitały wspierające zdrowe życie (społeczny, kulturowy i ekonomiczny), a także mechanizmy wsparcia, postawy, wartości i przekonania dotyczące zdrowia. Stan zdrowia warunkowany jest zarówno przez strukturę społeczną, jak i środowisko kulturowe, co pozwala mówić o społecznej dystrybucji zdrowia, czyli zróżnicowanym lub nierównym dostępie do niego. Mamy przy tym do czynienia z dwojaką zależnością. Z jednej strony to położenie społeczne wpływa na kapitał zdrowia, z drugiej to zdrowie ułatwia lub utrudnia utrzymanie i osiąganie cenionych pozycji, nierzadko generując bądź wzmacniając procesy marginalizacji lub wykluczenia jednostek i grup (np. osób biednych i ubogich, niepełnosprawnych, starszych, nisko wykształconych, bezrobotnych etc.). Wiele tych zjawisk, procesów i zależności zostało już dobrze opisanych i weszło do klasyki socjologii zdrowia/medycyny. Wiele pozostaje niezidentyfikowanych i niewyjaśnionych. Przykładowo, czy społeczna dystrybucja zdrowia dotyczy go jako całości, czy dochodzi do dekompozycji aspektów zdrowia i pozycja strukturalna warunkując jedynie niektóre z nich (np. ryzyko wąskiej grupy chorób)? Słabo jest rozpoznane, na ile zdrowie zależy od tradycyjnie opisywanych cech strukturalnych (np. wykształcenia), na ile natomiast decydują o nim nowe charakterystyki (np. edukacja ustawiczna). Pytania te nabierają wagi w kontekście wzrastającej dynamiki życia społecznego.
Interesującą perspektywą dla analiz społecznej dystrybucji zdrowia jest postrzeganie tego zjawiska na tle procesów dekompozycji i rekompozycji układów stosunków społecznych. Zjawiska te, powiązane z globalizacją, korelują z radykalnym wzrostem mobilności społecznej, w tym zjawiskami migracji. Towarzyszą im przemiany aktywności ekonomicznej, form pracy i wykonywanych zawodów. Wiążą się z technologizacją życia, rozwojem i wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz wszechobecnego internetu (e-medycyna, m-zdrowie). Dynamiczny rozwój tych zjawisk zbiega się z istniejącą lub pogłębiającą się dysproporcją poziomów życia oraz deprywacją potrzeb zdrowotnych, zwłaszcza wśród marginalizowanych grup. Skutki dekompozycji, takie jak brak ciągłości (przekształcanie się elementów tworzących tożsamość), rozpad grup społecznych na rzecz powiązań komunikacyjnych (e-masa, rój elektroniczny, e-tłumy) oraz izolacja (rozpad więzi społecznych, indywidualizacja ludzkiego zachowania, anomia czy samotność) implikują szereg konsekwencji zdrowotnych.
Podczas sesji chcielibyśmy skupić się nie tylko na przyczynach i konsekwencjach społecznej dystrybucji zdrowia, ukazując je w kontekście współczesnych przemian cywilizacyjnych, ale również podjąć refleksję dotyczącą możliwości wypracowania skutecznych interwencji, służących zabezpieczeniu potrzeb zdrowotnych, zwłaszcza grup podlegających różnym formom wykluczenia lub marginalizacji w sferze zdrowia. Procesy fragmentaryzacji i rekompozycji nie powinny przebiegać samoczynnie. Problemy i potrzeby społeczne, będące konsekwencją nowego ulokowania jednostki w przestrzeni życia społecznego, powinny stać się obszarami działania zarówno instytucji publicznych, jak i tworzących się oddolnie, na zasadzie subsydiarności, organizacji społecznych. Interesującą kwestią jest również to, czy, przez kogo i w jaki sposób podejmowane są interwencje na rzecz przeciwdziałania negatywnym konsekwencjom fragmentaryzacji układu stosunków społecznych oraz jakie ma to przełożenie na zdrowie społeczeństwa.
Maria Świątkiewicz-Mośny,
współautorzy: Magdalena Ślusarczyk, Anna Prokop-Dorner, Potysz-Rzyman Piłat-Kobla Aleksandra, Aleksandra
Pandemia, jako czas kryzysu, niepokoju i niepewności, może być też czasem przyśpieszenia pozytywnych zmian, akceleracji rozwoju i innowacji. Obserwujemy te zmiany w różnych obszarach, także tych związanych z ochroną zdrowia (np. e-recepty, teleporady). Bazując na wynikach badań realizowanych w ramach grantu: Diagnoza i rozwój kapitału zdrowotnego – kompetencje zdrowotne uczniów szkół podstawowych. UMO-2020/39/B/HS6/00977 podejmujemy próbę konceptualizacji kapitału zdrowotnego, jako zasobu niezbędnego w czasie pandemii oraz akceleratora zmian.
Wybuch pandemii i towarzyszącej jej infodemii wyraźnie pokazał, jak ważna jest umiejętność rozumienia przekazów medycznych i to zarówno w kontekście krytycznej oceny treści informacji, jak i podporządkowania się wymogom sanitarnym. Walka z pandemią była budowana w oparciu o kapitały zdrowotne społeczeństw i jednostek. Reżimy sanitarne i ograniczenia, które obowiązywały, były weryfikowane poprzez wiedzę medyczną na temat dynamiki epidemiologicznej, stan zdrowia populacji, a szczególnie osób z grup ryzyka, czy przewidywane konsekwencje choroby. Eksperci, profesjonaliści do spraw zdrowia publicznego, lekarze i politycy, którzy brali udział w dyskursie medialnym, odwoływali się do wiedzy medycznej, zakładając, że jest ona zrozumiała i akceptowalna dla obywateli.
Kapitał zdrowotny rozumiemy bardzo szeroko, włączając w nią nie tylko kompetencje zdrowotne (health literacy), komunikacyjne i krytyczne myślenie, ale także relacje społeczne, zasoby finansowe i status społeczny. Mogą one (bezpośrednio lub za pośrednictwem konwersji innych form kapitałów) być wykorzystane w celu promocji zdrowia, profilaktyki i leczenia chorób. Kapitał zdrowotny pozwala jednostkom i społecznościom skutecznie odnaleźć się w polu ochrony zdrowia (Schneider-Kamp 2021).
Stawiamy pytania dotyczące tego, w jaki sposób pandemia Covid-19 wpłynęła na kapitały zdrowotne i jak (oraz przez kogo) zostały one zagospodarowane w czasie pandemii. Kapitał zdrowotny zostanie rozpatrzony w kontekście kompetencji zdrowotnych, postaw wobec pandemii, strategii życia codziennego oraz zaangażowanych kapitałów społeczno-ekonomicznych. Zaprezentowane wskaźniki zostaną skonfrontowane z postawami wobec szczepień Covid-19.
Michał Wróblewski
Szczepienia przeciwko COVID-19 stanowią z jednej strony bezprecedensowy w swojej skali proces masowej implementacji innowacji medycznej, z drugiej natomiast związane są ze zjawiskami oraz postawami zbadanymi już w badaniach z zakresu socjologii medycyny, zdrowia i choroby. Na postawy wobec szczepień wpływają bowiem nie tylko czynniki stricte związane z określoną szczepionką (np. percepcja ryzyka), ale również poziom zaufania wobec instytucji publicznych czy zmienne demograficzne. W wystąpieniu zostaną zaprezentowane wyniki badań ogólnopolskich dotyczących opinii Polaków na temat szczepień przeciwko COVID-19 oraz organizacji Narodowego Programu Szczepień (NPS). Badanie zostało przeprowadzone na przełomie grudnia 2021 i stycznia 2022 na reprezentatywnej pod względem wieku, płci i miejsca zamieszkania grupie respondentów (n=1143). Głównym celem wystąpienia będzie odpowiedź na pytanie, jaki wpływ na badane postawy wobec szczepień i ocenę NPS mają czynniki związane z zaufaniem, sytuacją materialną, oceną działań rządu w zakresie walki z pandemią.
Idalina Odziemczyk
Persistently low number of people in the high-risk groups who use voluntary vaccinations justify deepening the reflection on the social mechanism of health-related behaviour. Existing research focuses mainly on anti-vaccine attitudes among parents or medical personnel approach. Analyses including biographical experiences and intergenerational impact on vaccination or concerning the family network as the „lay referral system” are underrepresented. In the context of the epidemic threat of COVID-19 pandemic, the development of evidence-based inclusive interventions aimed at increasing the trust and demand for vaccination will become even more strategically important field for social sciences and public health research.
The goal of this paper is to present what social representations of vaccination – the system of values, ideas, metaphors, beliefs, and practices linked to those phenomena (Moscovici, 1984; Moscovici, 2000) – exist in family networks of older persons who make different decisions regarding voluntary influenza vaccination. An additional objective is to explore the relation between – on the one hand – different attitudes towards the phenomenon of vaccination and – on the other hand – the biographical health experiences and family patterns influencing health behaviours and practices.
Ongoing study involves three generations within one family network – retired older residents of Cracow, their children and grandchildren or their parents and children. The mixed method approach involves first the use of quantitative method, and individual interviews in the second step. The analysis of the survey data first will use the free association method (Doise, Clemence, Lorenzi-Cioldi, 1993) based on the open-ended question about associations with vaccinations as well as influenza and health. Then the associations’ profiles for the two types of families – with older people who have received influenza vaccination in the last 3 years and with those who did not – will be presented with the results obtained from use of three scales for measuring attitudes towards vaccination (Betsch et al. 2018; Martin, Petrie 2017; Szczerbińska et al. 2017) and data regarding vaccination experiences.
Preliminary results of quantitative data show important discrepancies between groups of older people making various decisions about influenza vaccination under control of some socio-demographic variables. The respondents significantly differ in confidence, complacency, and collective responsibility in relation to vaccination. Non-vaccinators also have more complex and contradictory associations with vaccinations, as opposed to a coherent picture among those who get vaccinated perceiving vaccine as a health care tool.
It seems particularly valuable that the combination of the above-mentioned elements allows development of recommendations for data-based behavioural interventions. As noted by Rachel Davis and others in order to maximise the potential efficacy of interventions, it is necessary to understand behaviour and behaviour change (Davis et al. 2015). This research comes further and tries to include the theoretical understanding of what can underlie the health-related behaviours (in this example on vaccination) – the social perception of the phenomenon to which health-related behaviours are linked.
Jacek Moskalewicz,
współautorzy: Justyna Klingemann, Michał Kucharski, Jakub Stokwiszewski, Jacek Wciórka
Nierówności w zdrowiu pogłębiane są przez nierówności w dostępie do usług publicznych, w tym do opieki medycznej. Prawidłowość ta dotyczy również zdrowia psychicznego. Potwierdzają to badania EZOP II zrealizowane na próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski w wieku 18+ lat. W ramach badań z lat 2018-2019 przeprowadzono 12 tysięcy wywiadów obejmujących kwestie zdrowia psychicznego i położenia w strukturze społecznej. Wykorzystano – rekomendowany przez WHO kwestionariusz WHO CIDI (Composite International Diagnostic Interview) Stwierdzono, ze co czwarty badany ma za sobą doświadczenia zaburzeń psychicznych. Największe rozpowszechnienie odnotowano wśród osób o niskim wyksztalceniu, wykluczonych z rynku pracy (bezrobotni, renciści, kobiety zajmujące się wyłącznie domem) oraz u rozwiedzionych. Analizy regresji wykazały, że właśnie w tych grupach szanse podjęcia leczenia są najniższe. Na przykład szanse leczenia specjalistycznego wśród osób z wykształceniem uniwersyteckim są prawie dwukrotnie wyższe w porównaniu z osobami z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym. Badania pokazują, że strukturalne nierówności w dystrybucji zdrowia psychicznego są utrwalane przez zróżnicowany dostęp do specjalistycznej opieki medycznej.
(Wyłożony)
Paweł Przyłęcki
Pomimo iż formalny zakaz dyskryminacji ze względu na cechy prawnie chronione ma już dość długą genezę (Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r.) to jednak samo zjawisko dyskryminacji, zwłaszcza w opiece medycznej, jest wciąż aktualne. Dyskryminacja jest jednym z ważniejszych aspektów nierównego dostępu do opieki medycznej, jednakże jest marginalnie traktowana w polskich badaniach naukowych poświęconych problematyce nierówności. Dyskryminacja najczęściej dotyka osób pochodzących z grup mniejszościowych, ale ze względu na częsty brak szerszej wiedzy na temat istoty zjawiska dyskryminacji, zwłaszcza dyskryminacji pośredniej, mogą jej doświadczać również pozostali członkowie społeczeństwa. Środowisko medyczne nie zawsze jest bowiem świadome tego, jakie zachowania są lub nie są zachowaniami dyskryminującymi.
Wystąpienie ma charakter teoretyczny. Na cele wystąpienia przeprowadzona została analiza literatury zagranicznej dotyczącej problemu dyskryminacji w systemie opieki zdrowotnej, ponadto omówione zostaną prawne aspekty dyskryminacji z odwołaniem do kontekstu opieki medycznej a następnie wskazane zostaną społeczne konsekwencje dyskryminowania pacjentów pochodzących z różnych grup mniejszościowych (etnicznych, religijnych), a także osób o odmiennej orientacji seksualnej czy seniorów. Wskazane zostaną również przykłady dyskryminowania językowego pacjentów. Ponadto przedstawione zostaną społeczne i medyczne konsekwencje dyskryminacji bezpośredniej i pośredniej w opiece medycznej oraz zarysowane zostaną możliwe obszary badawcze dotyczące wzajemnych relacji pomiędzy zachowaniami dyskryminującymi a nierównościami społecznymi, w tym zdrowotnymi.
(Wyłożony)
Monika Wójta-Kempa,
współautorzy: Andrzej Jarynowski
Większość dotychczasowych badań w obszarze poziomu wyszczepialności skupiała się na poziomie społecznej akceptacji szczepień, w mniejszym zaś stopniu na nierównościach w dostępie do usług medycznych. Pandemia SARS-Cov-2 w pełni ukazała, że problemy nierówności w zdrowiu i ograniczonego dostępu do opieki medycznej, jak również do zweryfikowanej wiedzy medycznej, są w Polsce nadal aktualne i w znacznym stopniu wpływają na kondycję zdrowotną społeczeństwa.
Przeprowadzona analiza miała na celu ukazanie geograficznych nierówności w stopniu wyszczepialności w kierunku Covid-19 oraz społeczno-ekonomicznych uwarunkowań niejednolitego dostępu do szczepień. Nasze podejście jest jednocześnie próbą usystematyzowania wiedzy na temat przestrzennych aspektów wyszczepialności w świetle dostępnych danych empirycznych.
W opracowaniu zastosowano przestrzenne techniki eksploracyjne i statystyczne w ramach modelu czynników warunkujących poziom wyszczepialności z dokładnością do poziomu powiatu. Wykorzystano analizę korelacyjną, regresje liniowe w modelu pełnym i selektywną, wielowymiarową przestrzenną typu DBSCAN w ramach modelu wyjaśniającego poziom wyszczepienia p/COVID-19. Poza główną zmienną zależną będącą procentowym udziałem osób zaszczepionych pełnym schematem w przeliczeniu na liczbę mieszkańców w danym powiecie, uwzględniono wyjaśniające predyktory społeczne, polityczne, demograficzne, ekonomiczne i epidemiologiczne.
Różnice w poziomie wyszczepialności uwypuklają problemy nierówności w dostępie do ochrony zdrowia. Uzyskane wyniki sugerują, że bariery systemowe (organizacyjne) mogą być ważnym czynnikiem decydującym o zróżnicowaniu poziomu wyszczepienia. Model z wykorzystaniem zaledwie kilku kluczowych zmiennych społeczno-epidemiologicznych wyjaśnia aż >75% zmienności w poziomie wyszczepienia między powiatami. Analiza korelacji cząstkowych czy przestrzennych nie pozwala na stwierdzenie związków przyczynowo-skutkowych, możemy jednak postawić tezę, że zróżnicowanie w poziomie wyszczepialności na poziomie lokalnym jest w dużej mierze efektem podaży, a nie popytu na szczepienia. Możliwe jest, że barierami są nie tylko odległość punktu od miejsca zamieszkania czy liczba kadry medycznej, ale także brak współpracy z lokalnymi liderami opinii (np proboszczami). W dalszych analizach chcemy zadać pytania, które można dalej weryfikować innymi metodami badawczymi: 1) obszar poparcia dla PiS (33% poziom wyjaśnionej zmienności poziomu wyszczepienia w powiatach) – Jak zinterpretować wpływ poziomu oraz charakteru dostępu do zasobów (kadrowy, infrastrukturalny, etc.) oraz kapitału (społecznego, politycznego, etc.) na organizację szczepień, czy akceptację szczepień przez mieszkańców? 2) Gęstość zaludnienia i wielkość populacji (22% zmienności) – Czy ludność zamieszkująca duże ośrodki miejskie i gęsto zaludnione obszary była uprzywilejowana poprzez lepszą dostępność do punktów szczepień? 3) Udział populacji senioralnej (2% zmienności) – Dlaczego wyludniające się obszary z największym odsetkiem osób starszych (najbardziej przecież zagrożonych ciężkim przejściem COVID-19) szczepią się wolniej? 4) Dostęp do ochrony zdrowia (3%) – Dlaczego tam gdzie jest mniejsza liczebność kadry medycznej mniej ludzi się szczepi? 5) Dochód (6%) – Jaki jest krańcowy koszt pozyskania kandydata do szczepienia w bogatym, a jaki w biednym obszarze?
(Wyłożony)
Jan Domaradzki
W ciągu ostatnich dwóch lat społeczeństwo polskie doświadcza poważnych kryzysów wywołanych najpierw epidemią nowego koronawirusa, którego pierwszy przypadek odnotowano w naszym kraju w 4 marca 2020, a następnie inwazją Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku, a która zainicjowała niespotykaną od czasów II wojny światowej falę uchodźców. Oba te zdarzenia nasiliły zarazem procesy nierównej dystrybucji zdrowia, prowadząc do wykluczenia osób i tak znajdujących się w trudnej sytuacji zdrowotnej: z jednej strony pacjentów, którym pandemia COVID-19 znacząco utrudniła dostęp do opieki medycznej, z drugiej uchodźców ukraińskich, którzy na skutek zbrojnych działań Federacji Rosyjskiej pozostali bez należytej opieki zdrowotnej. W obu przypadkach dało się jednak zauważyć spontaniczną eksplozję oddolnych inicjatyw społecznych i aktywizację społeczeństwa obywatelskiego, czego wyrazem była zakrojona na szeroką skalę działalność wolontariacka. Stąd celem wystąpienia będzie opisanie motywacji i doświadczeń wolontariuszy zaangażowanych w pomoc w czasie dwóch wielkich kryzysów społecznych ostatnich lat: pandemii COVID-19 i wojny w Ukrainie.
Magdalena Wieczorkowska
Biologiczne starzenie się zostało uznane za chorobę i wprowadzone do przygotowywanej nowej Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11 pod symbolem XT9T. Do niedawna w literaturze przedmiotu pisano o postępującej medykalizacji starości i starzenia się (m. in. Estes i Binney), jednak decyzja o zrównaniu procesu biologicznego starzenia się ze stanem choroby wydaje się mieć poważne konsekwencje dla postrzegania schyłkowej fazy ludzkiego życia. W swoim wystąpieniu zaprezentuję zarówno stanowisko zwolenników tej propozycji, którzy wskazują na realne korzyści z uznania biologicznego starzenia się za chorobę (efektywna dystrybucja leków nakierowanych na tę „chorobę”, ubezpieczenia pozwalające na pokrycie kosztów jej leczenia), jak i jej przeciwników, którzy argumentują, iż jest to decyzja szkodliwa, wynikająca z ageistycznego podejścia do procesu starzenia się i podkreślają, że w konsekwencji przyniesie to pogłębienie wykluczenia osób starszych z życia społecznego i usług zdrowotnych i przyczyni się do pogłębienia nierówności zdrowotnych w starzejących się społeczeństwach. W świetle nowej klasyfikacji ICD-11 i jej propozycji dotyczącej starości i starzenia się, ludzkie zdrowie i życie nabierają nowego znaczenia, które w świetle przemian stosunków społecznych, mogą przynieść szereg konsekwencji. Całkowita medykalizacja starości prowadzić będzie do pogłębienia już istniejących nierówności zdrowotnych między osobami starszymi a resztą społeczeństwa. Na tle technologizacji opieki medycznej nierówności te nabierają nowego wymiaru multiplikując trudności w dostępie do właściwej opieki dla osób starszych. W konsekwencji może to prowadzić do paradoksu – medykalizacja starości i starzenia się umożliwi rozwój technologii „leczenia” ich jednocześnie zamykając możliwość korzystania z tego prawa osobom o niższych kompetencjach cyfrowych, pozbawionych dostępu do Internetu i urządzeń mobilnych. Zrównanie biologicznego starzenia się z chorobą, niesie także konsekwencje w wymiarze ekonomicznym, politycznym oraz społecznym, o których będzie mowa w wystąpieniu.
Sylwia Michalska
Zgodnie z projekcją ludnościową Eurostatu EURO-POP2019, w roku 2050 ludność Polski będzie liczyć 34,1 mln osób, tj. o 3,85 mln mniej niż dziś, tymczasem liczba osób starszych wzrośnie do 10,3 mln, czyli o prawie 3,3 mln osób. Już teraz system opieki nad osobami starszymi i zależnymi pozostawia wiele do życzenia i konieczne są odpowiadające rosnącym potrzebom zmiany. Ich kierunek mogą wskazywać realizowane, na razie na niewielką skalę, innowacje społeczne.
Mieszkanie na wsi często oznacza trudniejszy dostęp do opieki zdrowotnej, w różnych etapach życia. Miejsce zamieszkania to jedna z częściej uwzględnianych analizach społecznych, obok płci, wykształcenia, cecha społeczno-demograficzna. W badaniach realizowanych w IRWiR PAN od lat zwracamy uwagę na to, że tradycyjny podział na wieś i miasto jest zbyt upraszczający i warto uwzględniać złożone różnice, charakteryzujące tereny wiejskiej Polski. Zróżnicowanie dotyczące warunków życia obecne jest na wsi w wielu wymiarach, także tych dotyczących opieki zdrowotnej. Szczególnie trudna sytuacja charakteryzuje gminy położone peryferyjnie w stosunku do ośrodków miejskich, oraz tych, w których strukturze zatrudnienia dominuje rolnictwo.
Peryferyjne tereny wiejskie w Polsce doświadczają depopulacji, zaniku usług publicznych, transportu. Procesy demograficzne i wyjazdy młodych przyspieszają starzenie się populacji, usługi prywatne stają się nieopłacalne i znikają, a publiczne są odległe, niskiej jakości i trudno dostępne. Dotyczy do także usług w obszarze ochrony zdrowia i opieki społecznej (por. m. in. Raporty NIK O opiece ginekologicznej na wsi (2018), O usługach opiekuńczych świadczonych osobom starszym w miejscu zamieszkania (2018), O organizacji pracy i warunkach pracy pracowników socjalnych w gminach (2019)). Na te problemy nakładają się cechy społeczności – niższy poziom wykształcenia, niewielkie umiejętności cyfrowe. W starzejącej się populacji dominują kobiety, których świadczenia są niższe niż mężczyzn. Wreszcie – na terenach zdominowanych przez rolnictwo świadczenia emerytalne są niższe niż osób ubezpieczonych w ZUS.
Starość i choroba na wsi to także trudniejszy dostęp do opieki u kresu życia. Długoterminowa opieka pielęgniarska na wsi jest nieopłacalna i w wielu miejscach nie działa. Opieka paliatywna, dostęp do hospicjów stacjonarnych i domowych na wsi są dużo trudniejsze, często wyjazd do oddalonego hospicjum stacjonarnego oznacza pożegnanie się z rodziną jeszcze za życia.
W pięciu gminach wschodniego Podlasia realizowany jest obecnie projekt Dać to, czego naprawdę potrzeba (projekt Europejskiego programu na rzecz zatrudnienia i innowacji społecznych 2014-2020). Jego celem jest przetestowanie nowego modelu działania hospicjum domowego – innowacji społecznej, która może stać się odpowiedzią na wskazane wcześniej problemy. W referacie przedstawiony zostanie nowy model hospicjum domowego, proponowany mieszkańcom Podlasia oraz analiza, w oparciu o jakie zasoby i jakimi środkami model ten jest wdrażany, co sprzyja jego implementacji, a co ją utrudnia.
Justyna Klingemann
Niesprawiedliwość epistemiczna w ujęciu Mirandy Fricker to proces, w którym zdolność każdego człowieka do posiadania wiedzy i dzielenia się nią zostaje podważona w wyniku uprzedzeń i dyskryminacji. Społeczne i epistemiczne praktyki dzielenia się informacjami oraz interpretowania własnych doświadczeń są nieodzownym elementem naszej racjonalności wpływającymi na poczucie integralności i godności w relacjach między ludzkich. Tym samym niesprawiedliwość epistemiczna wobec pacjentów opieki psychiatrycznej w negatywny sposób wpływa na proces zdrowienia – ograniczenie ich możliwości dzielenia się doświadczeniem choroby i bycia wysłuchanym przez personel medyczny staje się doświadczeniem dehumanizującym.
Asystent zdrowienia to nowy zawód związany z opieką psychiatryczną, w założeniu stanowiący pomost między pacjentem i jego rodziną a personelem terapeutycznym. Zakłada się, że dzięki osobistym doświadczeniom zarówno kryzysu psychicznego, jak i bycia pacjentem opieki psychiatrycznej asystent zdrowienia ma szanse wesprzeć personel w lepszym rozumieniu pacjenta, jego ograniczeń, możliwości oraz potrzeb w procesie leczenia. Zakłada się również, że obecność asystentów leczenia na oddziałach psychiatrycznych pozwoli na przełamanie barier w relacji pacjent-lekarz, wzmacniając autonomię oraz nadzieję pacjentów na skuteczne pokonanie doświadczanego kryzysu.
Przedmiotem referatu jest teoretyczna i empiryczna eksploracja potencjału oraz ograniczeń, jakie stoją przed asystentami zdrowienia w kontekście wymagań i oczekiwań związanych rolą, jaką podejmują, stawianych przed nimi zadań oraz ich wpływu na proces leczenia zaburzeń psychicznych. Bazując na wynikach najnowszych badań naukowych w tym obszarze postaram się odpowiedzieć na pytanie jak pojawienie się tego nowego zawodu zmienia dotychczasową relację pomiędzy pacjentami a personelem medycznym poprzez ograniczenie niesprawiedliwości epistemicznej w ramach nowej platformy porozumienia.
Jolanta Łodzińska
Pandemia COVID-19 jest największym wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia od wielu lat. Sytuacja związana z panującą pandemią koronawirusa stała się przyczynkiem do badań wielu środowisk, celem poznania realnych sytuacji oraz prawdziwych emocji, które towarzyszą w codziennym życiu oraz pracy. Stopień natężenia czynników szkodliwych decyduje o tym, czy środowisko pracy jest uciążliwe, oraz czy stwarza zagrożenie zdrowia, a nawet życia pracowników. W swojej codziennej pracy pielęgniarki stykają się z wieloma szkodliwymi i niebezpiecznymi dla zdrowia czynnikami, takimi jak m.in. stres, praca w godzinach nocnych czy obciążenia psychospołeczne. Zawód pielęgniarki wiąże się z ponadto z koniecznością sprostania wielu sprzecznym żądaniom ze strony przełożonych oraz personelu medycznego i administracyjnego. Niewątpliwie przyczyną takiego stanu rzeczy są często niełatwe warunki pracy, przeciążenie obowiązkami w systemie zmianowym, niedobór kadry czy brak odpowiedniego wyposażenia na stanowisku pracy. Do tego można dodać pracę zespołową, w dużym tempie oraz odpowiedzialność. Adeptki zawodu uczone są podczas zajęć różnych jego odmian oraz tego w jaki sposób minimalizować jego skutki. Zawód pielęgniarki jest szczególny w tej sytuacji, ze względu na wzmożone zagrożenia dotyczące bezpośrednio personelu pielęgniarskiego. Istotne zatem jest zdiagnozowanie obecnej sytuacji, gdyż tylko odpowiedzi osób uczestniczących bezpośrednio w zagrożeniach są w stanie ukazać rzetelny obraz. Często w przestrzeni publicznej pojawiają się nieprawdziwe informacje związane z zawodem pielęgniarki w czasie pandemii. Zatem celem badań przeprowadzonych w /w środowisku było ukazanie prawdziwego obrazu towarzyszącego w czynnościach zawodowych w cieniu pandemii. Celem artykułu jest ukazanie realiów pracy personelu pielęgniarskiego na terenie województwa podlaskiego w czasie pandemii w kontekście ich poczucia bezpieczeństwa. Wskazanie w jaki sposób placówki medyczne były przygotowanie na wystąpienie ewentualnej pandemii. Przedmiotem poniższych badań także była diagnoza realnej sytuacji jaka panowała w czasie pandemii w różnych instytucjach ochrony zdrowia.
Zadania badawcze objęły następujące zagadnienia:
1. Czy personel pielęgniarski był wcześniej odpowiednio przeszkolony na ewentualność wystąpienia pandemii?
2. Czy podczas trwającej pandemii zorganizowano szkolenie związane z przestrzeganiem reżimu epidemiologiczno-sanitarnego?
3. Czy pielęgniarki i pielęgniarze posiadali niezbędne środki ochrony zbiorowej oraz indywidualnej?
4. Czy wystąpiła konieczność dokonywania zakupów odzieży i środków ochrony indywidualnej we własnym zakresie?
5. Czy na dyżurach była wystarczająca liczba personelu?
6. Czy placówki zatrudniające zapewniły w czasie pandemii bezpieczne warunki pracy?
7. Jaki był stopień poczucia bezpieczeństwa personelu pielęgniarskiego podczas wykonywanych czynności zawodowych?
8. Na czyje wsparcie mogła liczyć kadra pielęgniarska?
Badania były przeprowadzane od maja 2020 r. do maja 2021 r. Objęto nimi grupę 639 pielęgniarek pracujących w różnorodnych podmiotach działalności leczniczej na terenie województwa podlaskiego. Do badań wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego, opartą na technice ankietowej z wykorzystaniem autorskiego kwestionariusza ankiety.
(Wyłożony)
Katarzyna Pawlak-Sobczak
Rozwój technologiczny, powszechna komputeryzacja i dostęp do Internetu wraz z procesami globalizacyjnymi otworzył nowe możliwości dla medycyny i opieki zdrowotnej. Przekształcenia te są daleko idące – od nowych możliwości diagnostyki i leczenia pacjentów, przez system zbierania i gromadzenia danych, konsultacji medycznych, działań z zakresu edukacji zdrowotnej, aż do usług, z założenia usprawniających korzystanie z opieki zdrowotnej związanych z e-receptą czy e-skierowaniem. Według definicji Komisji Europejskiej, e-medycyna definiowania jest jako wykorzystanie nowoczesnych technologii komunikacyjnych w celu sprostania potrzebom mieszkańców, pacjentów, ekspertów medycznych, osób odpowiedzialnych za dostarczanie usług medycznych oraz prawodawców. Choć założenia e-medycyny nie niosą ze sobą założeń dyskryminacyjnych czy pogłębiających nierówności, pojawia się wątpliwości o możliwości równego korzystania z dobrodziejstw i szans, jakie daje e-medycyna. Biorąc pod uwagę perspektywę pacjentów, autor zadaje pytanie i analizuje jakie zmienne mogą zwiększać lub ograniczać gotowość korzystania z e-medycyny i tym samym przyczyniać się do dysproporcji w tym zakresie. Jakie są możliwości zmiany tej sytuacji i czy sami pacjenci są gotowi i widzą potrzebę przeciwdziałania owym dysproporcjom.
(Wyłożony)
Joanna Stempien, Anita Lorenc
Osoby transpłciowe często doświadczają dysforii płciowej, czyli cierpienia wynikającego z niedopasowania odczuwanej tożsamości płciowej do stwierdzonej przy urodzeniu płci biologicznej. By zmniejszyć to cierpienie decydują się one na tranzycję – długi i często wieloetapowy proces, który może (ale nie musi) obejmować psychoterapię, zmiany formalno-prawne oraz procedury medyczne. Jednym z etapów tranzycji może być terapia logopedyczna polegająca na feminizacji (w przypadku transkobiet) bądź maskulinizacji (w przypadku transmężczyzn) głosu.
Głos jest jednym z tych czynników, który silnie identyfikuje zarówno tożsamość osoby, jak i jej płeć. Jest niepodrabialnym znakiem rozpoznawczym – jak linie papilarne, dlatego w przypadku osób transpłciowych bardzo często „demaskuje” ich płeć biologiczną.
Dopasowanie ciała, w tym również brzmienia głosu, do odczuwanej tożsamości płciowej jest zazwyczaj dla osób transpłciowych warunkiem koniecznym do osiągnięcia dobrostanu i równowagi psychicznej.
W Polsce operacje obejmujące zmianę pierwszo- i drugorzędowych cech płciowych (np. operacje narządów płciowych, klatki piersiowej, twarzy, usunięcie owłosienia, zmniejszenie chrząstki tarczowatej – tzw. jabłka Adama) są wykonywane bardzo rzadko i nie są refundowane. Dostęp do psychoterapii, terapii psychiatrycznej, seksuologicznej, a nawet terapii hormonalnej jest utrudniony. Terapia logopedyczna, mająca na celu lepsze dopasowanie głosu do odczuwanej tożsamości płciowej, w ogóle nie jest w Polsce prowadzona. Dotychczas środowisko polskich logopedów nie uświadamiało sobie bądź nie dostrzegało potrzeb osób transpłciowych. Nie ukazały się ŻADNE polskojęzyczne publikacje naukowe na ten temat.
Osoby transpłciowe są podwójnie dyskryminowane – w wymiarze społecznym są narażone na agresję, transfobię, niezrozumienie. W wymiarze zdrowotnym – mają skrajnie utrudniony dostęp do procedur, które mogłyby zmniejszyć odczuwane przez nie cierpienie i dysforię. A przecież zjawisko transpłciowości jest samo w sobie dramatycznie bolesnym doświadczeniem. Pacjent musi się więc zmagać zarówno z niedopasowaniem płci, jak i z wykluczeniem społecznym i zdrowotnym.
Podczas wystąpienia autorki zaprezentują opracowany przez nie, pierwszy w Polsce, standard postępowania logopedycznego w przypadku osób transpłciowych, wytłumaczą dlaczego głos odgrywa tak ważną rolę przy identyfikowaniu płci danej osoby oraz wyjaśnią na czym polega proces feminizacji oraz maskulinizacji głosu. Omówią możliwości terapii logopedycznej oraz fonochirurgicznej w Polsce oraz porównają je z zakresem procedur dostępnych dla pacjentów transpłciowych w Europie Zachodniej. Autorki zaprezentują również Kwestionariusz Samooceny Głosu dla Transpłciowych Kobiet (Trans Woman Voice Questionnaire). To opracowane przez australijskie terapeutki głosu Shelagh Davies oraz Georgię Dacakis (Department of Human Communication Sciences, Faculty of Health Sciences, La Trobe University, Melbourne, Victoria, Australia) narzędzie diagnostyczne i badawcze wykorzystywane przez logopedów/terapeutów głosu w celu przeprowadzenia subiektywnej oceny brzmienia głosu i poziomu jego dopasowania do odczuwanej tożsamości płciowej u transpłciowych pacjentek. A. Lorenc i J. Stempień opracowały polską wersję Kwestionariusza Samooceny Głosu dla Transpłciowych Kobiet, która została już zaakceptowana przez autorki oryginału, S. Davies i G. Dacakis.
(Wyłożony)
Włodzimierz Piątkowski
Opis i interpretacja pojęcia „zdrowie” oraz jego strukturalnych , stratyfikacyjnych, kulturowych i socjo-demograficznych uwarunkowań stanowiło i stanowi element „społecznej i poznawczej tożsamości socjologii medycyny [ Sokołowska 1989; Morrall 2009 ]. Inspiratorką większości badań sytuujących się „ wokół kategorii zdrowia” w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych XX wieku była twórczyni polskiej i współtwórczyni europejskiej socjologii zdrowia i choroby Magdalena Sokołowska / 1922 – 1989 /, m.in. dlatego polskie doświadczenia wpłynęły na rozwój „myśli socjomedycznej” w krajach Europy Środkowo-Wschodniej takich jak : Węgry, Czechosłowacja, Bułgaria, Rumunia czy Jugosławia [Piątkowski 2020 ]. Wczesne rozważania na ten temat odwoływały się głównie do negatywnych definicji zdrowia traktowanego jako „brak choroby”, kategoria „ zdrowia pozytywnego” upowszechniała się w publikacjach socjomedycznych w pierwszej połowie lat 80-tych , podobnie jak pojęcie jego „względności”, „subiektywności” i „relatywizmu”. Równocześnie przedmiotem dyskusji była kwestia poszukiwania adekwatnych wskaźników zdrowia pozytywnego oraz postulat konstruowania skal zdrowia przyjmujących postać continuum. W związku z podjęciem/1968/ przez Zespół kierowany przez M. Sokołowską studiów nad wzorami konsumpcji społeczeństwa polskiego kategorię „zdrowie” zaczęto postrzegać w kontekście realizowanych wariantów stylów życia. Dążenie do przesuwania obszaru badań z pola choroby i chorowania na pole zdrowia było też związane z coraz silniejszymi tendencjami inspirowania socjologii medycyny przez socjologię ogólną i jej subdyscypliny. Równocześnie w sferze teorii można było zauważyć stopniowe odejście od klasycznych podejść T. Parsonsa i wybór nowych punktów odniesienia wyznaczonych m.in. poglądami D. Mechanica i E. Freidsona co z kolei umocniło i pogłębiło nurt badań nad zachowaniami , postawami i potrzebami zdrowotnymi. [ Sokołowska 1985:307 ]