Osoby transpłciowe często doświadczają dysforii płciowej, czyli cierpienia wynikającego z niedopasowania odczuwanej tożsamości płciowej do stwierdzonej przy urodzeniu płci biologicznej. By zmniejszyć to cierpienie decydują się one na tranzycję – długi i często wieloetapowy proces, który może (ale nie musi) obejmować psychoterapię, zmiany formalno-prawne oraz procedury medyczne. Jednym z etapów tranzycji może być terapia logopedyczna polegająca na feminizacji (w przypadku transkobiet) bądź maskulinizacji (w przypadku transmężczyzn) głosu.
Głos jest jednym z tych czynników, który silnie identyfikuje zarówno tożsamość osoby, jak i jej płeć. Jest niepodrabialnym znakiem rozpoznawczym – jak linie papilarne, dlatego w przypadku osób transpłciowych bardzo często „demaskuje” ich płeć biologiczną.
Dopasowanie ciała, w tym również brzmienia głosu, do odczuwanej tożsamości płciowej jest zazwyczaj dla osób transpłciowych warunkiem koniecznym do osiągnięcia dobrostanu i równowagi psychicznej.
W Polsce operacje obejmujące zmianę pierwszo- i drugorzędowych cech płciowych (np. operacje narządów płciowych, klatki piersiowej, twarzy, usunięcie owłosienia, zmniejszenie chrząstki tarczowatej – tzw. jabłka Adama) są wykonywane bardzo rzadko i nie są refundowane. Dostęp do psychoterapii, terapii psychiatrycznej, seksuologicznej, a nawet terapii hormonalnej jest utrudniony. Terapia logopedyczna, mająca na celu lepsze dopasowanie głosu do odczuwanej tożsamości płciowej, w ogóle nie jest w Polsce prowadzona. Dotychczas środowisko polskich logopedów nie uświadamiało sobie bądź nie dostrzegało potrzeb osób transpłciowych. Nie ukazały się ŻADNE polskojęzyczne publikacje naukowe na ten temat.
Osoby transpłciowe są podwójnie dyskryminowane – w wymiarze społecznym są narażone na agresję, transfobię, niezrozumienie. W wymiarze zdrowotnym – mają skrajnie utrudniony dostęp do procedur, które mogłyby zmniejszyć odczuwane przez nie cierpienie i dysforię. A przecież zjawisko transpłciowości jest samo w sobie dramatycznie bolesnym doświadczeniem. Pacjent musi się więc zmagać zarówno z niedopasowaniem płci, jak i z wykluczeniem społecznym i zdrowotnym.

Podczas wystąpienia autorki zaprezentują opracowany przez nie, pierwszy w Polsce, standard postępowania logopedycznego w przypadku osób transpłciowych, wytłumaczą dlaczego głos odgrywa tak ważną rolę przy identyfikowaniu płci danej osoby oraz wyjaśnią na czym polega proces feminizacji oraz maskulinizacji głosu. Omówią możliwości terapii logopedycznej oraz fonochirurgicznej w Polsce oraz porównają je z zakresem procedur dostępnych dla pacjentów transpłciowych w Europie Zachodniej. Autorki zaprezentują również Kwestionariusz Samooceny Głosu dla Transpłciowych Kobiet (Trans Woman Voice Questionnaire). To opracowane przez australijskie terapeutki głosu Shelagh Davies oraz Georgię Dacakis (Department of Human Communication Sciences, Faculty of Health Sciences, La Trobe University, Melbourne, Victoria, Australia) narzędzie diagnostyczne i badawcze wykorzystywane przez logopedów/terapeutów głosu w celu przeprowadzenia subiektywnej oceny brzmienia głosu i poziomu jego dopasowania do odczuwanej tożsamości płciowej u transpłciowych pacjentek. A. Lorenc i J. Stempień opracowały polską wersję Kwestionariusza Samooceny Głosu dla Transpłciowych Kobiet, która została już zaakceptowana przez autorki oryginału, S. Davies i G. Dacakis.