Wokół rzeczywistości zalgorytmizowanej – aspekty społeczne, kulturowe, ekonomiczne i polityczne
Grupa tematyczna
Numer: G45
Organizacja: Urszula Jarecka (IFiS PAN), Magdalena Szpunar (UJ), Renata Włoch (UW), Anna Turner (IFiS PAN)
Pasmo, godzina:
III 16.09, 14:00-15:30
Miejsce: WYDZIAŁ LINGWISTYKI UW, Sala 1.026
Słowa kluczowe: algorytmizacja, datafikacja, Internet, inwigilacja, kultura sieci, lęk, niepewność, procesy cyfryzacji, prywatność, socjologia cyfrowa, wykluczenie cyfrowe
Jednym z wyzwań ery Internetu i post-pandemicznej rzeczywistości jest próba zredefiniowania roli algorytmów i udzielenie odpowiedzi na pytanie, na czym polega realna funkcja tych niewidzialnych aktorów społecznych w przestrzeni ludzkiej w kontekście kulturowym, ekonomicznym czy politycznym.
Cyfrowi giganci po mistrzowsku doskonalą umiejętności kreowania wirtualnej rzeczywistości tak abyśmy spędzali w niej jak najwięcej czasu a za udogodnienia, które poprawiają jakość naszego życia płacili danymi, które następnie są monetyzowane przez właścicieli odwiedzanych przez nas platform. Te kompromisy stały się niepokojącą normą świata cyfry a konsekwencje tej wymiany są bardzo poważne, zagrażają bowiem nie tylko prywatności ale i zdrowiu psychicznemu. Istnieją badania, które potwierdzają, że reklamy online dyskryminują odbiorców ze względu na ich płeć, wiek, status społeczno-ekonomiczny czy orientację seksualną. Rosnąca świadomość bycia pod ciągłą obserwacją może wpływać na zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego przy jednoczesnym zwiększeniu poczucia niepewności. Pojawiają się nowe obszary cyfrowego wykluczenia, niekiedy dobrowolnego; zmienia się charakter wykluczeń dotychczasowych. Z jednej strony dla niektórych użytkowników internetu ucieczka z sieci staje się koniecznością, ze względu np. na prześladowania, czy chęć uniknięcia zagrożeń dla siebie i rodziny. Natomiast z drugiej strony, dla grup dotychczas wykluczonych niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o ułatwienia dostępności sieci.
Oto niektóre z propozycji, którym chciałybyśmy się przyjrzeć wraz z Członkiniami i Członkami grupy:
Koncepcja interakcyjnej socjologii cyfrowej zaproponowanej przez Noortje Marres (2017), traktującej dane cyfrowe jako zakotwiczone społecznie, wytwarzane w ciągłej interakcji między aktorami życia społecznego używającymi mniej lub bardziej świadomie nowych technologii datafikacji, które umożliwiają wysoce efektywne pozyskiwanie, gromadzenie, przetwarzanie i analizowanie danych, oraz czerpanie z nich korzyści ekonomicznych, społecznych i politycznych. W jaki sposób technologie datafikacji, z algorytmami na czele, zmieniają sposoby uspołeczniania? Jak wpływają na tożsamość i refleksyjność jednostek, tworzenie się grup społecznych i wspólnot, przekształcanie się społeczeństw, kształt procesów globalnych?
Chciałybyśmy także pochylić się nad takimi kategoriami, jak lęk i niepewność w kulturze cyfrowej. Co na nie wpływa, jakie wymiary społeczno-kulturowe, ale i jednostkowe przyczyniają się do zwiększania poziomu lęku i niepewności, jak je można minimalizować? Zapraszamy również do dyskusji o niepewnej przyszłości prywatności i konsekwencjach z tym związanych w tym o sferach nowych, cyfrowych wykluczeń.
Tak szeroko zakreślone pole przedmiotowe jest nieprzypadkowe – spróbujemy odpowiedzieć na pytanie czy nowe narzędzia badawcze umożliwiające wykorzystanie bogactwa danych pozwalają w nowatorski sposób łączyć poziomy analizy socjologicznej?
Bartosz Ślosarski
Celem referatu jest prezentacja wyników jakościowych badań nad ekologicznym aktywizmem danych, który rozumiem jako nowy sposób uczestnictwa oraz kontestacji w obszarze polityki środowiskowej i klimatycznej (Knill, Lenschow 2005; Konisky 2020). Wyjściowym założeniem referatu jest teza, że dane oraz technologie datafikacji posiadają legitymizującą rolę dla aktorów społecznych, jak ruchy ekologiczne, organizacje pozarządowe bądź grupy rzecznicze, pozwalając im partycypować w infrastrukturach danych dotyczących klimatu i środowiska (Edwards 2010; Slota, Bowker 2017). Dane zapewniają uniwersalny język, za pomocą którego aktorzy mogą komunikować problemy decydentom politycznym oraz negocjować rozwiązania tych problemów, jak również wpływać na agendę polityczną w skali lokalnej, krajowej i globalnej (Risse et al. 2013). Innymi słowy, dane o klimacie i środowisku używane są przez aktorów społecznych by uzupełniać luki pomiarowe w zakresie obserwacji zanieczyszczeń środowiska, współpracować z instytucjami publicznymi lub uniwersytetami, ale także bronić materialnych podstaw publicznej infrastruktury pomiarowej (np. kontestując ograniczenie funduszy).
Proces datafikacji – utożsamiany z użyciem technologii Big Data, sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego – zyskuje na znaczeniu w obszarze zarządzania oraz polityki środowiskowo-klimatycznej (Dauvergne 2020; Machen, Nost 2021; Nost, Goldstein 2021). Dane pośredniczą w odbiorze publicznym natury (Gabrys 2016), pozwalają zwizualizować zanieczyszczenia środowiskowego oraz zmiany klimatyczne w skali masowej oraz ponadindywidualnej (Edwards 2019), jak również przekształcają naturę w obszar zarządzania publicznego (Latour 2018; Lövbrand et al. 2009), dzięki któremu można ją parametryzować, modelować, wizualizować oraz dokonywać na tej podstawie predykcji (Latour 1987; Ribes 2019). Tym samym dane odgrywają coraz częściej hegemoniczną rolę w obszarze polityki środowiskowo-klimatycznej, kształtując to jak publicznie odbieramy zanieczyszczenia środowiska i zmiany klimatyczne oraz jak się do nich odnosimy (Machen, Nost 2021; Mol 2008; Nost 2015). Zarazem jednak, coraz bardziej powszechne użycie technologii datafikacji generuje nowe zjawiska społeczne, jak aktywizm danych (Beraldo, Milan 2019; Gutierrez 2018), czyli zestaw nowych praktyk i repertuarów działania aktorów społecznych, którzy wykorzystują dane i narzędzia pomiarowe, technologie Big Data, geolokalizację oraz algorytmy, by tworzyć nowe sensy i znaczenia, kreując alternatywne opowieści o zanieczyszczeniach środowiska i lokalnych skutkach zmian klimatycznych (Dauvergne 2020; Franzen et al. 2021).
Referat będzie oparty na częściowych wynikach badań trwającego projektu „Aktywizm ekologiczny w czasach hegemonii danych” (Preludium 20, 2021/41/N/HS6/01110), w którym prowadzone są badania na przypadkach polskich oraz zagranicznych inicjatyw ekologicznych, w których użycie danych – ich pozyskiwanie, przetwarzanie i wizualizacja – jest głównym repertuarem działania. Na podstawie zebranego materiału empirycznego w postaci wywiadów jakościowych oraz analizy materiałów zastanych pokażę jak dane kształtują relacje w polu polityki środowiskowo-klimatycznej, jak pozycjonują aktorów społecznych oraz jakie tworzą szanse i ograniczenia dla inicjatyw obywatelskich.
Przemysław Nosal
Sportowe zakłady bukmacherskie stanowią przestrzeń mierzenia się jednostek ze skwantyfikowaną rzeczywistością społeczną. Gracze odnoszą się bowiem do wyrażonych liczbowo potencjałów sportowych danych sportowców/sportowczyń/drużyn (sformułowanych w postaci tabel i statystyk) oraz ich szans zwycięstwa w konfrontacji z określonymi przeciwnikami (sformułowanych w postaci kursów bukmacherskich). Zadanie osób biorących udział w zakładach polega na wybraniu określonego wydarzenia sportowego, przeanalizowaniu go, wytypowaniu jego rozstrzygnięcia oraz ocenieniu czy przypisany mu przez bukmachera kurs jest na tyle atrakcyjny, aby postawić na nie swoje pieniądze. W efekcie przed graczami stoi pytanie nie tylko o to, czy algorytmiczny świat zakładów rzetelnie odwzorowuje rzeczywistość świata sportu, ale również o to, w jaki sposób wykorzystać ten fakt dla zysku ekonomicznego.
Ramą teoretyczną dla niniejszej prezentacji jest teoria praktyk (społecznych). Opierając się na fundamentalnych dla niej tezach o realizowaniu się życia społecznego poprzez działania (Shove, Pantzar& Watson) oraz o konstelacyjności praktyk społecznych (Schatzki), wystąpienie skupia się na dwóch aspektach związanych ze sportowo-bukmacherskimi danymi.
Przede wszystkim pochyla się nad działaniami podejmowanymi przez graczy wobec ilości danych i ich złożoności. W tym kontekście wyodrębnione zostały strategie oparte na: (1) wiedzy potocznej, (2) analizie, (3) emocjach oraz (4) sztuczkach. W dalszej kolejności przygląda się natomiast „istotnym Innym” procesu obstawiania – ludzkim i nie-ludzkim aktorom włączanym w proces obstawiania wyników wydarzeń sportowych. Z jednej strony ukazuje rolę odgrywaną przez ekspertów bukmacherskich i osoby bliskie (rodzina, znajomi, partner/ka), z drugiej zaś uwydatnia rangę szeroko rozumianych narzędzi – tabel, wyszukiwarek czy aplikacji mobilnych.
Prezentacja oparta jest na analizie trzydziestu wywiadów pogłębionych przeprowadzonych z osobami regularnie uprawiającymi sportowe zakłady bukmacherskie (tzw. regular sports bettors) oraz dziesięciu wywiadów eksperckich z przedstawicielami branży bukmacherskiej oraz jego otoczenia społecznego.
Mariusz Baranowski
Sfera polityki (i relacji społecznych w ogóle) w dobie rozpowszechnionych mediów społecznościowych i ogromnej ilości danych o obywatelach ulega pełzającej transformacji, która nie jest rozumiana przez ogół społeczeństwa. Niniejszy referat zwraca uwagę na coraz głębsze uwarunkowania sfery politycznej poprzez nową i bezpośrednio nieobserwowalną formę komunikacji politycznej opartej na danych (data-driven political communication). Ta ostatnia z kolei, wykorzystując do analizy dane o użytkownikach mediów społecznościowych i zaawansowane algorytmy, zasadniczo zmienia warunki uprawiania polityki i prowadzenia kampanii wyborczych. Dodatkowo wprowadza nową formę asymetrii informacji, która uprzywilejowuje gigantów technologicznych i tych, którzy dysponują kapitałem pozwalającym na zakup dostępu do tych danych. W wyniku tego mariażu korporacji technologicznych i ich bogatych mocodawców dochodzi do radykalizacji i kontrolowanego upolitycznienia dyskursów politycznych, co skutkuje osłabieniem systemu demokratycznego, a w konsekwencji także dobrobytu społecznego w ogóle. W referacie na przykładzie badań Pew Research Center zilustrowane zostaną mechanizmy targetowania wyborców.
Łukasz Remisiewicz
Od kilkudziesięciu lat środowisko naukowe podlega przemianom pod wpływem rosnącej wagi ocen dokonywanych na podstawie wskaźników bibliometrycznych. Pojęcia punktozy, gier ewaluacyjnych, czy hasło „publikuj albo giń!” stały się symbolami tych przemian. Wprowadzenie miar opartych na wskaźnikach ilościowych miało w oficjalnych narracjach doprowadzić do desubiektywizacji procesu oceniania i wyrównania szans w konkurencjach o stanowiska, granty czy stopnie naukowe. Desubiektywizacja oceniania w konsekwencji miała prowadzić do tego, że proces oceny stanie się bardziej przewidywalny, transparentny zwiększy więc poczucie bezpieczeństwa konkurujących naukowców, którzy wreszcie będą wiedzieli jasno jakie kryteria należy spełnić by zadośćuczynić wymogom stawianym przez instytucje, a przegrani będą mieli pewność, że inni byli obiektywnie lepsi.
W niniejszym referacie pragnę sprawdzić zasadność tego rozumowania. W oparciu o próbę 56 negatywnych recenzji z postępowań habilitacyjnych w dyscyplinie socjologia, z lat 2013-2019 będę próbował odpowiedzieć na trzy pytania. Po pierwsze jakie kryteria odnośnie wskaźników blbio- i naukometrycznych formułowali recenzenci? Po drugie, czy w dyscyplinie socjologia można zauważyć konsensus dotyczący wystarczających wartości parametrów aktywności naukowej? Po trzecie, w jak wielu recenzjach przeważającymi zarzutami były te, o niewystarczających parametrach biblio- i naukometrycznych?
(Wyłożony)
Anna Turner
Z nostalgią wspominamy początki korzystania z Internetu. Charakterystyczne dźwięki łączącego się modemu przenosiły nas w odległe, nieznane miejsca cyberprzestrzeni bez granic, które mogliśmy budować na własnych zasadach wypełniając je kulturą, gospodarką, polityką. Po jakimś czasie nasze światy zaczęły się przenikać, stopniowo wplatając nowe rozwiązania w codzienne życie i codzienne rytuały. Zatrzęsły się w posadach klasyczne paradygmaty, przyzwyczailiśmy się do kontaktów zapośredniczonych, które zastąpiły autentyczną obecność drugiego człowieka. Pandemia? Tylko przyspieszyła zachodzące procesy normalizując zachowania takie jak dystans społeczny, odosobnienie, izolacja. Ale czy dla wszystkich sieć okazała się cyfrowym habitatem? Kim są osoby, które nie chcą bądź nie mogą korzystać z Internetu? Jakie zmiany związane z nowymi technologiami mogliśmy zaobserwować w naszym społeczeństwie w ciągu ostatnich 15 lat?
Aby odpowiedzieć na te pytania, przyjrzymy się wynikom Polskich Badań Panelowych POLPAN, które od 1988 r. są realizowane w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Badanie odbywa się co 5 lat i oparte jest na indywidualnych wywiadach bezpośrednich. W panelowej części badania uczestniczą regularnie te same osoby (niektóre od początku). Pozwala to analizować losy badanych w długiej perspektywie czasowej. Jednocześnie na każdym etapie badania dobierane są młodsze osoby, co sprawia że wyniki są reprezentatywne dla Polek i Polaków w wieku 21 i więcej lat.
(Wyłożony)
Bogumiła Mateja-Jaworska
Technologie datafikacji, w tym w szczególności algorytmy, budzą zróżnicowane reakcje społeczne. Dla wielu pozostają niezauważalne lub są mniej lub bardziej świadomie ignorowane w praktykach życia codziennego ze względu na oferowaną przez siebie wygodę i komfort personalizacji. Wśród pozostałych, w toczonym od dekad sporze technoentuzjastów z technopesymistami, to właśnie „lęki epoki postkonwergencji” (jak określają je Bielak i Ptaszek [2019: 12]) odgrywają coraz istotniejszą rolę (artykułowane m.in. w głośnych pracach o zagrożeniach kapitalizmu inwigilacji [Zuboff 2020] czy cyfrowego kolonializmu [Couldry i Mejias 2019]). To właśnie ów lęk przed utratą kontroli nad rzeczywistością wydaje się leżeć u podstaw rysującego się paradoksu: gdy racjonalistyczne, z ducha oświeceniowe myślenie o wiedzy, leżące u podstaw tworzenia algorytmów jest niekiedy w społecznym odbiorze zastępowane myśleniem magicznym (por. Chun [2008] i jej pojęcie „sourcery”, będące nieprzetłumaczalną grą słów „kod źródłowy” i „czarnoksięstwo”) lub „obliczeniową teokracją” (gdzie Boga zastępuje algorytm – por. Bogost [2015]), a co za tym idzie niesłusznie zapomina się o czynniku ludzkim (por. Gillespie [2016]). Mając w pamięci te wnioski, w swoim wystąpieniu chciałabym skupić się na posttelewizji – zastanawiając się nad tym jak przeobrażenia tego medium (w tym wykorzystanie Big data oraz procesy platformizacji) mogą zmieniać to w jaki sposób kultura jest współcześnie doświadczana i praktykowana. Przypadek „przepoczwarzającej się” telewizji wydaje się tu o tyle ciekawy, iż mimo swojego sporego społecznego znaczenia nie doczekał się tak wielu opracowań co temat algorytmizacji i tzw. nowych mediów. Tymczasem umieszczenie rozważań nad algorytmizacją w kontekście procesu przechodzenia ku posttelewizji i „post-television culture” (Strangelove 2015) pozwala zauważyć niuanse niedostrzegalne z innych perspektyw.