W ciągu ostatnich 30 lat w dyskursie publicznym zaszły znaczące zmiany, w których decydujący wpływ na kształt debaty wydają się mieć elity symboliczne, dysponujące władzą nad dominującymi narracjami oraz wiodącymi definicjami i rozumieniem kluczowych zjawisk. To profilowanie dyskursu, zwłaszcza w kwestiach dzielących społeczeństwo na tle aksjologicznym, skutkowało coraz bardziej widocznym podziałem społecznym. Wokół spraw, które polaryzują Polaków – jak stosunek do Kościoła, obowiązkowych szczepień czy przerywania ciąży – tworzą się wrogie obozy, okopujące się w coraz większym stopniu w szczelnych uniwersach informacyjnych. Kluczowym elementem wspólnym dla skrajnych grup jest przekonanie o byciu „depozytariuszem” prawdy. Co za tym idzie – słuszności postulowanej zmiany społecznej i politycznej.
Zauważyć można jednocześnie, że zjawisko polaryzacji, którego genezę badacze przypisują wydarzeniom z 2015 roku i wynikających z nich przemianom w dyskursie medialnym, społecznym i politycznym, nie opisuje już tak trafnie dzisiejszego społeczeństwa. Dalsza polaryzacja skutkuje kolejnymi konfliktami oraz wojnami kulturowymi, przybierającymi nowe formy. Podczas gdy trwający od 30 lat konflikt środowisk kobiecych i Kościoła z czasem przybrał formę walki z „ideologią LGBT”, nowa polaryzacja odbywa się nie tylko między skrajnymi grupa, ale zarówno w środowisku kościelnym (osią dystynkcji staje się stosunek do walki z pedofilią klerykalną oraz modernistycznych zmian w Kościele) i w środowiskach kobiecych (nowy podział wyznacza stosunek do rozszerzania definicji walki o prawa mniejszości seksualnych). Wcześniejsze polityki moralne, o których realizację postulowały za pomocą dyskursywnych praktyk spolaryzowane grupy, przeradzają się w wewnątrzgrupowe postulaty realizacji coraz bardziej skrajnych polityk.
Kluczowe do zrozumienia tych procesów jest ujęcie w analizie nowych zjawisk: upowszechnienia mediów społecznościowych, a wraz z nim formułowania się nowych elit symbolicznych oraz redefiniowania roli obecnych elit. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że sferą władzy pozostaje panowanie nad dyskursem – tym, w jaki sposób mówi się o zjawiskach, jakie aspekty pomija, których aktorów wyklucza się z debaty, a których próbuje wkluczyć. W wojnie kulturowej 2.0 znormalizowane zostało użycie postprawdy, zamykającej uczestników w coraz bardziej hermetycznych bańkach informacyjnych, ale też fake newsów.
W wystąpieniu zostaną przywołane wyniki analizy praktyk i strategii dyskursywnych, skutkujących dalszym podziałem już spolaryzowanego społeczeństwa w zakresie walki o kształt prawa (anty)aborcyjnego oraz skuteczne przeciwdziałanie i karanie pedofilii klerykalnej. Praktyki te pozwalają na wykluczanie z dyskursu aborcyjnego i dotyczącego pedofilii klerykalnej kolejnych grup, których poglądy są „zbyt” lub „niedostatecznie”. W konsekwencji wywołuje to radykalizację sposobów dyskursywnej walki o realizację postulowanych polityk publicznych oraz zmiany społeczno-kulturowej. W wystąpieniu wychodzę z założenia, że zmiana społeczna, zanim ma miejsce w sferze politycznej, staje się przedmiotem walki w sferze dyskursu. Wyniki badania wskazują także, że powolne „urabianie” nawet konserwatywnego społeczeństwa, przekonanego o słuszności status quo, pomaga w procesie przełamywania tabu, w konsekwencji czego możliwa, a nawet pożądana staje się zmiana legislacyjna.