Referat zwraca uwagę na poczucie wykluczenia, marginalizacji i zagrożenia ze strony świeckich, zsekularyzowanych środowisk wśród kobiet należących do grup katolickich we współczesnej Polsce. Opiera się on na danych zebranych w latach 2019-2020 w ramach projektu badawczego „Opór i podporządkowanie. Sprawczość religijna kobiet rzymskokatolickich w Polsce”, w ramach którego przeprowadzono 48 wywiadów pogłębionych z katoliczkami posiadającymi wyższe wykształcenie, mieszkającymi w dużych miastach Polski i zaangażowanymi w różne grupy religijne.
Chociaż rzymski katolicyzm jest dominującą i pod wieloma względami uprzywilejowaną religią w Polsce – gdzie około 90% populacji deklaruje katolicyzm – przeprowadzone badania wykazały, że badane kobiety, jako katoliczki, mają poczucie bycia mniejszościową, marginalizowaną grupą. Choć na pierwszy rzut oka, biorąc pod uwagę dominację katolicyzmu w Polsce, może się to wydawać paradoksalne, istnieje kilka przyczyn takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, Polska rzeczywiście przechodzi stopniowy proces sekularyzacji, a obawy katolickich środowisk z tym związane są potęgowane przez konserwatywne narracje medialne, prezentujące katolicyzm w Polsce jako zagrożony. Po drugie, badania zostały przeprowadzone wśród kobiet mieszkających w dużych polskich miastach, które funkcjonowały w bardziej zsekularyzowanym środowisku, co potęgowało poczucie bycia w mniejszości. Wreszcie, wiele z badanych kobiet twierdziło, że choć Polska jest przywiązana do katolicyzmu w sensie kulturowym, to większość Polek i Polaków nie jest „prawdziwymi” katoliczkami/katolikami (tzn. pozostają przywiązani do pewnych rytuałów i elementów tradycji, ale nie stosują się do katolickich dogmatów w życiu codziennym). Badanie pokazuje, że poczucie wolności religijnej jest względne i kontekstualne, a także odzwierciedla przełomowy moment dla katolicyzmu w Polsce.