Niepewność jest immanentną cechą ludzkiego życia, dążenie zaś do jej redukowania – podstawowym bodźcem napędzającym procesy uspołeczniania ludzkich zachowań. Wytwarzany w trakcie tych procesów porządek społeczny stanowił naczelny przedmiot badań socjologii, konstytuując ją jako odrębną dyscyplinę.
Zapoczątkowany w połowie ubiegłego wieku proces przemian doprowadził do rozpadu owego porządku, nie tylko pozbawiając jednostki relatywnej pewności wynikającej z działania w ramach jasno określonych ról i norm społecznych, lecz stawiając również pod znakiem zapytania wypracowane przez socjologię sposoby badania społeczeństwa.
W swoim wystąpieniu chciałabym skupić się na tych dwu powiązanych z sobą wątkach. Z jednej strony, interesować mnie będzie to, w jaki sposób jednostki usiłują zachować swoje poczucie sprawczości w warunkach narastającej niepewności. Z drugiej strony, chciałabym wskazać na główne problemy, jakie dla naszej dyscypliny niesie za sobą konieczność przejścia od badania społeczeństwa jako bytu do badania procesów uspołecznienia.