Indywidualizacja relacji rodzinnych postrzegana jest ogólnie jako nieodłączna część modernizacji społeczeństwa europejskiego. Jak wiadomo jej tempo oraz dynamizm mogą różnić się w zależności od konkretnych warunków socjoekonomicznych, politycznych, prawnych, geograficznych, od różnic między środowiskiem miejskim i wiejskim, itd.

Czasami dopiero badając mikroperspektywę życia można zauważyć, jakie znaczenie dla niej mają wydarzenia na poziomie makro. W ten sposób badania jakościowe nad relacjami w rodzeństwie w okresie późnej dojrzałości przeprowadzone w Czechach w latach 2017-2019 na populacji uczestników powyżej 50 roku życia pozwoliły określić moment par excellence decydujący o charakterze wspólnotowym, bądź indywidualistycznym tych relacji. Tym okazała się przymusowa kolektywizacja rolnictwa, ściślej mówiąc wiek, w którym zastała ona uczestników badań (spośród których najstarsi urodzili się w latach 20-tych XX w.). Oprócz narzuconej kolektywizacji kontekst ów został wyznaczony także przez przesiedlanie ludności wiejskiej, w szczególności na obszary “po-niemieckiego” pogranicza, nakazane dla niektórych, dowolne dla innych, i (późniejszy) ustawowy obowiązek “pracy dla dobra ogółu”. W tym kontekście doszło m.in. do zmiany w postrzeganiu oczywistości udziału dzieci w pracy i różnic w traktowaniu dzieci przez rodziców; przyspieszona została także indywidualizacja biegu życia braci i sióstr.

Interpretacja wywiadów narracyjnych w świetle danych historycznych (pozyskanych z tekstów legislacyjnych oraz innych materiałów źródłowych) i dorobku innych dyscyplin (np. historii) umożliwia dostrzec paradoksalność wypływającą de facto ze zmiany ustrojowej: kolektywizacja życia społecznego przyspieszyła indywidualizację w sferze prywatnej.