Klasę dość powszechnie definiuje się „od góry”. U Marksa klasę determinował stosunek do środków produkcji. U Webera była to z kolei stosunek do zasobów rynkowych. W ostatnich badaniach Ryszarda Szarfenberga badacze próbowali zdefiniować klasę przez zasoby (możliwość kupienia wina za 1000 złotych) oraz przez zarobki (klasa średnia zaczyna się od 5100 złotych miesięcznie). Przy czym badania te wskazywały na ciekawą prawidłowość. Otóż klasy wyższe uważały się za klasę średnią, klasa średnią za klasę niższą, a klasa niższa za klasę średnią. Jak pokazują te badania odgórne definiowanie klasy, przez czynniki klasyfikacyjne ustalone przez badaczy, radykalnie rozmijają się z oddolnym definiowaniem klas. Ustalona wizja klas, wynikającą z rozstrzygnięć sfery publicznej, rozmija się szczególnie z tym, jak klasy są definiowane wśród warstw ludowych. W swoim wystąpieniu postaram się pokazać jak klasy ludowe definiują siebie i inne klasy, za pomocą jakich środków, jak poszczególne klasy są waloryzowane? Interesowała mnie będzie szczególnie perspektywa historyczna. Podstawą empiryczną mojego wystąpienia będzie analiza egodokumentów i folkloru chłopskiego przełomu XIX i XX wieku. W trakcie wystąpienia postaram się pokazać współczesne teorie badań nad oporem (publiczny protokół-ukryty protokół Jamesa C. Scotta) pozwalają problematyzować kwestię społecznych podziałów w perspektywie historycznej.