Współcześnie obserwować można wielość wizji dobrego życia – niektóre z nich wzmacniają się wzajemnie, inne wykluczają. Wiąże się to m.in. z różnymi repertuarami wartości i praktyk, wokół jakich konstruowana jest proponowana wizja wspólnoty/społeczeństwa. Przyjmując, że ruchy społeczne stanowią jeden z głosów postulujących zmianę społeczną, w wystąpieniu koncentruję się na jednym z bardziej wyrazistych ruchów w Polsce w ostatnich latach – ruchu nacjonalistycznym. Poprzez analizę wywiadów biograficzno-narracyjnych (gromadzonych w latach 2011-2015 oraz 2019-2020) z uczestniczkami i uczestnikami ruchu, zrekonstruowana zostaje zarówno wizja dobrego życia na poziomie kolektywnym (jak powinno być urządzone społeczeństwo/naród), jak i indywidualnym (co to znaczy mieć dobre życie/jakie życie chciał(a)bym mieć).
Zgodnie z wizją prezentowaną przez ruch nacjonalistyczny, w centrum powinna znajdować się aktywna i suwerenna wspólnota narodowa, podzielająca określoną wersję moralności i związane z nią wartości (naród, religia, historia, tradycyjna rodzina), gdzie zaangażowanie społeczne i działalność nacjonalistyczna jest moralnym i obywatelskim obowiązkiem. Wizja ta może być postrzegana jako ‘powrót do’ opartego na jasnych zasadach wyobrażonego tradycyjnego świata, ‘ucieczka od’ zbyt skomplikowanej, pluralistycznej, niemoralnej teraźniejszości, i jednocześnie próba ‘obrony’ polskiej wspólnoty narodowej. W przeciwieństwie do niepewnej przyszłości i rozczarowującej teraźniejszości, wyobrażona przeszłość jawi się jako bezpieczna przestrzeń, źródło autorytetów i właściwych wzorców. Zauważając podzielane przez uczestniczki i uczestników ruchu rozczarowanie współczesnym (liberalnym) światem i sprzeciw wobec zachodzących w nim zmian i konstruowanych ‘wrogów’, w wystąpieniu przyglądam się również temu, na ile postulowana przez nich wizja dobrego społeczeństwa/życia znajduje odzwierciedlenie w ich własnych biografiach i życiowych planach.