Etniczność jest kobietą
Grupa tematyczna
Numer: G17
Organizacja: Justyna Kijonka (UŚ), Julita Makaro (UWr)
Pasmo, godzina:
IV 16.09, 16:00-17:30
Miejsce: WYDZIAŁ LINGWISTYKI UW, Sala 1.025
Słowa kluczowe: badania, etniczność, grupy mniejszościowe, kobiety, migracje
Sekcje: Sekcja Socjologii Etniczności
Kwestie etniczne w ostatnich dekadach wróciły do głównego nurtu refleksji codziennej, publicystycznej i naukowej za sprawą żyjących w wielu miejscach na świecie i w Polsce mniejszości narodowych i etnicznych oraz diaspor powstających w następstwie nowych ruchów migracyjnych. Zarówno przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych, jak i migranci stają coraz wyraźniej obecnymi aktoramiżycia codziennego wielu lokalnych społeczności. Podjęcie wskazanego tematu jest uzasadnione chęcią, ale i koniecznością w naszym przekonaniu, zwrócenia uwagi na kategorie co najmniej podwójnie wykluczone – z tytułu pochodzenia etnicznego i płci, zatem dwóch cech przypisanych. Zaproponowanie takiego tematu grupy ma służyć nie tylko zachęcie do refleksji nad pozycją i rolą kobiet w zbiorowościach mniejszościowych i migranckich, ale również dyskursywnemu podkreśleniu i docenieniu ich obecności. Zakres tematyczny obrad naszej grupy obejmuje między innymi następujące zagadnienia:
– Kobiety w badaniach etnicznych (badania nad kobietami i badania prowadzone przez kobiety).
– Kobiety jako liderki i/lub działaczki organizacji mniejszościowych i etnicznych.
– Kobiety jako twórczynie w kontekście etniczności.
– Międzygeneracyjny przekaz tradycji, kultury i języka. \ rola kobiet w międzygeneracyjnym przekazie tradycji, kultury i języka
– Feminizacja migracji (rodziny transnarodowe, kobiety w globalcare-chain itp.).
– Kobiecość i męskość w kontekście etniczności i migracji.
– Kobiety i ich etniczny wizerunek medialny.
– Herstoria a etniczność.
Aleksandra Herman
W referacie poruszę dwa wątki dotyczące Ukrainek i ich sprawczości. Ramą spajającą oba podejścia będzie feminocentryczna perspektywa badawcza, która wywodzi się z paradygmatu metodologicznego badań wrażliwych na płeć (gender sensitive research).
W pierwszej części zaprezentuję wybrane wnioski z badań nad kobietami z mniejszości ukraińskiej w Polsce, które prowadziłam w latach 2014–2019 w ramach projektu Sonata NCN „Wiedza kulturowa kobiet i jej transfer w wysiedlonej i wykorzenionej wspólnocie. Perspektywa podmiotowości sprawczej w warunkach strukturalnej nieprzychylności”. To kobiety dominowały liczebnie wśród ludności przesiedlanej w akcji „Wisła” w 1947 r., czego nie utrwaliła w sposób bezpośredni ani narracja historyczna, ani pamięć kulturowa samej mniejszości. To także kobiety mierzyły się potężnymi trudnościami wręcz biologicznego przetrwania po osiedleniu. Moje badania wykazały, że to przede wszystkim sprawczość kobiet pozwalała i obecnie pozwala podtrzymywać ukraińską tożsamość narodową w wymiarze indywidualnym (przez międzypokoleniowy transfer kulturowy realizowany przez babcie i matki w rodzinach) oraz zbiorowym (przez transfer kulturowy w ramach sfeminizowanych organizacji i instytucji).
W drugiej części skoncentruję się na problematyce współczesnego uchodźstwa z Ukrainy wskutek wojny. Polska doświadcza olbrzymiego napływu – ponownie – ludności cywilnej, jednak naoczny kontakt pozwolił wreszcie społeczeństwu ostatecznie zdemistyfikować ten termin, który zaciera płeć i różnice z nią powiązane. Wojna cementuje podziały w ramach płci kulturowej, więc obecne uchodźstwo także ma twarz kobiety i jej specyficzne problemy. Jednak tym razem są one w pierwszych tygodniach wojny prawidłowo dekodowane przez osoby pomagające, co może zresztą wynikać z przewagi kobiet także wśród wspierających. W referacie położę nacisk na postawy przyjmowane przez same uchodzące Ukrainki oraz zadam pytanie o ich sprawczość kilka miesięcy później, porównując tę sytuację z modelem Ukrainek przesiedlonych w 1947 r. Postawy współczesnych uchodźczyń odniosę do uwarunkowań wynikających ze specyfiki funkcjonowania sieci pomocy, jej instytucjonalnych i pozainstytucjonalnych form oraz głównych aktorów (aktorek?) w mieście położonym w aglomeracji warszawskiej (ujęcie monograficzne).
Aleksandra Gulińska
Celem referatu jest ukazanie zaangażowania migrantek w oddolnie organizowaną pomoc dla osób uciekających z Ukrainy po rozpoczęciu wojny w lutym 2022 r.
Po inwazji Rosji na Ukrainę i przyjeździe niespotykanej dotąd liczby uchodźców do Polski, to właśnie nieformalne inicjatywy, organizacje pozarządowe oraz samorządy wzięły na swoje barki pomoc przyjeżdżającym.
W referacie przedstawię wstępne wyniki moich badań pochodzące z obserwacji uczestniczącej, case study oraz wywiadów pogłębionych z liderkami organizującymi pomoc humanitarną, które same pochodzą ze środowiska migracyjnego – przede wszystkim Czeczenkami, Białorusinkami, Ukrainkami i Rosjankami.
Wychodząc od typologii partycypacji społecznej, które wyróżniają m.in. partycypację indywidualną, społeczną, publiczną i polityczną (warto tutaj wziąć pod uwagę publikacje Tomasza Kaźmierczaka, Katarzyny Kułak-Krzysiak, Jerzego Hausnera), chciałam przyjrzeć się zaangażowaniu migrantek w działania pomocowe – ich motywacjom, ograniczeniom i barierom a także przeobrażeniu tegoż zaangażowania od pierwszych dni wojny przez kolejne tygodnie.
Wobec swego rodzaju marazmu i słabo zaznaczonej obecności państwa w organizacji wsparcia dla uciekających z Ukrainy, kluczowe staje się przyjrzenie się oddolnemu, „ludzkiemu” poziomowi niesionej pomocy. Zatem w przedstawionym badaniu interesuje mnie przede wszystkim wymiar indywidualny (m.in. spontaniczne przyjmowanie do domów rodzin uciekających do Polski) oraz społeczny (jako udział w działaniach zbiorowych takich jak organizacja tzw. free-shopów, zbiórki rzeczowe oraz pomoc organizacyjna i tłumaczeniowa na dworcach i w punktach zakwaterowania).
Z badania wyłania się obraz wspólnoty doświadczeń jako kluczowej motywacji do aktywizmu w przypadku Czeczenek („ja też uciekałam z dziećmi”), solidarności wynikającej z płci i pragmatycznie pojmowanych kompetencji międzykulturowych w przypadku Białorusinek i Rosjanek („znam język, sama jestem kobietą, chcę i mogę pomagać tamtym kobietom”) oraz wielowymiarowej solidarności Ukrainek.
Sonia Styrkacz
Celem wystąpienia jest próba odpowiedzi na pytanie, jaki wizerunek kobiety romskiej jest prezentowany w polskich publikacjach naukowych oraz szeroko rozumianej popkulturze. W prezentacji wykorzystano analizę wizualnych treści internetowych oraz przegląd polskiej literatury naukowej. Prezentacja łamie stereotypy związane z wizerunkiem romskiej kobiety.
Niniejsze wystąpienie jest istotną częścią mojej pracy doktorskiej pt. Gypsy lifestyle (cygańskie życie) a romskość? Rola stereotypu i autostereotypu w postrzeganiu osób aspirujących do bycia członkiem określonej grupy.
Halina Rusek
Treści referatu zostaną zaprezentowane z perspektywy feministycznej obecnej w badaniach nad Holocaustem. Celem przyjęcia takiej perspektywy jest uzupełnienie wiedzy o Holocauście z jednej strony w doświadczeniach kobiet, z drugiej tworzonej przez kobiety – badaczki. Celem badań jest, natomiast, nadanie doświadczeniom kobiecym odpowiedniej rangi, z pominięciem porównań traumy kobiet i mężczyzn. Chodzi zatem o pewną sprawiedliwość pamięci. Wśród różnych sposobów kategoryzowania pamięci jako kategorii naukowej, wyróżnia się trzy jej wymiary : zbiorowy, społeczny i biograficzny. Ten trzeci to pamięć indywidualna, która odnosi się nie tylko do zachowanych w myślach obrazów przeszłości czy przebiegu zdarzeń, ale zawsze jest ich wersją. Warunkuje ją nie tylko indywidualny bieg życia, lecz także szerszy kontekst społeczno-kulturowy (Maurice Halbwachs). W tak naszkicowanym kontekście analizowane będą relacje biograficzne zawarte w dokumentach osobistych (trzech więźniarek obozu Birkenau) i literaturze tzw. „oświęcimskiej” (dwóch książkach napisanych przez znane pisarki – więźniarki).
(Wyłożony)
Karolina Sikora
Obrona przez kulturę jest, w uproszczeniu, sytuacją, w której dochodzi do złagodzenia lub wyłączenia odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa, który wywodzi się z kultury mniejszościowej na terenie państwa, w którym staje przed sądem, a popełniony przez niego czyn, zabroniony w systemie prawnym kultury dominującej, stanowi zachowanie tolerowane bądź aprobowane w jego grupie kulturowej. Dopuszczalność obrony przez kulturę pozostaje debatą toczoną w środowiskach prawników, filozofów zajmujących się zagadnieniami sprawiedliwości społecznej oraz socjologów.
S.M. Okin, feministka liberalna, postawiła pytanie – czy multikulturalizm jest zły dla kobiet, na które udzieliła odpowiedzi twierdzącej. W jej ocenie, istnieją kultury mniejszościowe, których praktyki są nieakceptowalne z perspektywy feminizmu, a tym samym powinny one dążyć do rozwoju w kierunku o wiele bardziej progresywnych społeczeństw zachodnio-liberalnych. Niedługo później, Ch. Kukathas odwrócił rozumowanie Okin, zastanawiając się nad tym czy feminizm jest zły dla multikulturalizmu, również odpowiadając na to pytanie twierdząco. Zarzucił Okin wadliwe przyjęcie, że wszystkie kultury powinny ewoluować w tym samym, idealnym kierunku, jakim jest zachodni liberalizm, a tym samym pominięcie faktu, że kobiety, socjalizowane w odmiennych kulturach, mogą różnie postrzegać emancypację. Jego myśl rozwinęła i doprecyzowała L. Volpp, stwierdzając, iż konflikt pomiędzy feminizmem a multikulturalizmem jest jedynie pozorny i wynika, między innymi, z wywodzącego się jeszcze z odłamków kolonializmu przekonania, iż właściwym jest to, co białe, zachodnie i dominujące. Volpp zaproponowała nadanie feminizmowi kolorytu, to znaczy, wysłuchanie kobiet, feministek wywodzących się z mniejszości kulturowych i stworzenie tzw. multikulturalnego feminizmu, przynosząc tym samym koniec białemu, zachodniemu feminizmowi skrojonemu na miarę jednego rodzaju kobiet.
Autorka wystąpienia stawia pytanie o przygotowanie polskiej nauki i polskiego społeczeństwa na nową, wielokulturową rzeczywistość. W tym celu, zostanie przeprowadzona analiza wybranej literatury opisującej zjawisko białego feminizmu oraz teorii intersekcjonalności. Celem referatu jest przedstawienie konsekwencji odejścia od jednotorowego myślenia charakterystycznego dla trzeciej fali feminizmu w kierunku intersekcjonalności, symptomatycznej dla czwartej fali wspomnianego ruchu, dla dyskursu o wielokulturowości i politykach multikulturalizmu, a w dalszej kolejności – również dopuszczalności stosowania obrony przez kulturę w polskich realiach prawnych. Autorka, do przeprowadzenia analizy wykorzysta metodologię socjologiczną, postrzegając zarówno multikulturalizm, jak i feminizm jako ruchy społeczne, które wpływają na rzeczywistość społeczną i zmieniają się w czasie. Ich obserwacja pozwala na poświęcenie uwagi tendencjom i nastrojom społecznym, niezwykle ważnym przy badaniu dopuszczalności stosowania dotychczas obcych instytucji prawnych, jaką jest obrona przez kulturę.
(Wyłożony)
Anna Barska
Kobieta Kabylii i jej rola w ocaleniu kultury, języka i wspólnoty etnicznej
Abstract
Współczesną Algierię zamieszkują przybyli w VII wieku Arabowie i Berberowie /Amazigh , rdzenni mieszkańcy Afryki Północnej. Berberowie są grupą niejednolitą, tworzą ją bowiem Kabylowie, Górale Szauja, Mzabici i Tuaregowie. Terminem Kabylia określa się górzysty obszar położony nad Morzem Śródziemnym w północno-wschodniej Algierii. Wyróżnia się Dużą Kabylię i Małą Kabylię. Na przestrzeni dziejów kobiety tego regionu odegrały fundamentalną rolę w walce przeciwko okupantom (legendarna królowa Kahina czy bohaterka Lalla Fatma N’Soumer). Zarówno w okresie kolonialnym (1830-1962), jak i niepodległej Algierii (od 1962), gdy oficjalnie berberskość nie istniała, kobiety poprzez przekaz oralny utrwalały wiedzę o przeszłości, co znajdowało odbicie w stylu życia, wytwarzanych produktach (np. tkactwo). Edukacja, emigracja, dostęp do informacji przyczyniły się do udziału kobiet Kabylii w działaniach na rzecz autonomii. Uczestniczyły w manifestacjach, protestach i strajkach w Wiośnie berberskiej (Printemps berebère, kwiecień 1980)),a także Czarnej wiośnie (Printemps noir, marzec 2001) wywołanej niezadowoleniem z realizowanej przez rząd polityki wobec Kabylów. Wydarzenia te łączy żądanie uznania tożsamości berberskiej. języka kabylskiego jako języka narodowego. Wiosnę berberską można uznać za początek powtarzających się protestów i manifestacji organizowanych zwłaszcza przez młode pokolenie domagające się autonomii dla Kabylii. O ustępstwach ze strony decydentów świadczy wydany w 1995 roku dekret z zapisem ”wprowadzenie języka amazigh w systemach nauczania i komunikacji” Ponadto słowo amazigh zostało włączone do konstytucji algierskiej z 1996, a w marcu 2002 roku prezydent Algierii Abd al-Aziz Bouteflika przyznał językowi amazigh status języka narodowego, ale fakt ten nie zadowolił Kabylów, którzy wręcz żądali uznania tożsamości. Nieustanne protesty, strajki spowodowały, że w 2016 roku w konstytucji algierskiej zapiano, iż język tamazight jest językiem narodowym i oficjalnym. W 2001 roku we Francji powstał Ruch na rzecz Autonomii Kabylii (Mouvement pour Autonomie de la Kabylie – MAK), który 20 kwietnia 2016 r zorganizował marsze we Francji i Kanadzie Szczególna rolę w propagowaniu kultury odegrały kobiece stowarzyszenia berberskie na terenie Kabylii, jak i za granicą we Francji czy Kanadzie.
(Wyłożony)
Paulina Niechciał
W referacie odniosę się do badań, jakie prowadziłam wśród mieszkających w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej zaratusztrianek (zoroastrianek) – nielicznych dziś wyznawczyń religii pochodzącej ze starożytnego Iranu. Interesujące mnie osoby (lub ich rodzice) wyemigrowali z Iranu (zaratusztrianie irańscy) lub Indii (Parsowie). W tych krajach mieszkają tradycyjne społeczności wyznawców zaratusztrianizmu, a ich wielosetletnia mniejszościowa sytuacja społeczno-polityczna spowodowała przekształcenie się ich w społeczności o charakterze etnoreligijnym, chroniące swoje granice za pomocą takich strategii jak endogamia czy brak akceptacji konwertytów urodzonych w niezaratusztriańskich rodzinach. W czasach współczesnych, przede wszystkim od II połowy XX wieku, rozmaite przyczyny skłaniają zarówno zaratusztrian irańskich, jak i Parsów, do opuszczania swoich ojczyzn i osiedlania się w nowych miejscach, z których najczęściej wybierane są właśnie Stany Zjednoczone.
Moje badania obejmowały zarówno imigrantki, jak i ich córki urodzone już na nowym kontynencie, ale utożsamiające się z etnoreligijnym dziedzictwem swoich przodków. Zdecydowałam się zawęzić badania do kobiet, jako że zaratusztrianizm przez długie wieki swojego istnienia stanowił religię zdominowaną przez mężczyzn i stawiającą ich na uprzywilejowanej pozycji, a wciąż niewiele wiadomo o zaratusztrianizmie kobiet, choć to one pełnią rolę przekazicielek tradycji, szczególnie w warunkach migracji.
W referacie omówię przemiany podejścia do kobiecego ciała. Tradycyjnie zaratusztrianizm uważał ciało kobiety podczas menstruacji za nieczyste, ponieważ w wypływającej z ciała krwi widziano dowód ataku demona. To powodowało nie tylko konieczność izolacji podczas menstruacji, ale też niemożność pełnienia funkcji kapłańskich przez kobiety, uznawane za niezdolne do stałego zachowywania stanu rytualnej czystości, niezbędnego do wypełniania kapłańskich obowiązków. Moje badania prowadzone zużyciem wywiadów o charakterze jakościowym i obserwacji uczestniczącej wśród zaratusztriańskich imigrantek w różnym wieku pokazały, że współcześnie zmiany w postawie wobec własnego ciała zachodzą u kobiet zarówno w wyniku migracji i osiedlenia się w nowym w kontekście socjokulturowym, jak i przemian pokoleniowych, a postrzeganie kobiecego ciała jako rytualnie nieczystego niekoniecznie daje się pogodzić ze światopoglądem współczesnych zaratusztrianek. Jednym z rezultatów tych przemian jest fakt, że niekoniecznie wiedzę o tym w ogóle kobiety przekazują dzisiaj kolejnym pokoleniom.