Trudno jest dziś być wyczynowym sportowcem – trzeba mierzyć się nie tylko z konkurentami w bezpośredniej rywalizacji, ale również z tymi aktorami, którzy są fizycznie nieobecni podczas zawodów, meczów czy występów. Komplikacje pojawiają się także przy badaniu współczesnego sportu profesjonalnego – trzeba mierzyć się nie tylko ze zjawiskiem społecznego konstruowania widowiska sportowego, ciała zawodnika i zasad rywalizacji, ale również z problemem metodologicznego opisu aktorów zaangażowanych w trening i występy sportowca oraz z coraz mniej pewnymi rozstrzygnięciami jak to, co w sporcie „naturalne”, wytrenowane i „sztuczne”, zależne od różnego rodzaju wspomagania – tego dozwolonego (jak np. aparaty tlenowe i homologowane stroje narciarskie) i zabronionego (jak np. uznawane za doping stosowanie EPO, czyli erytropoetyny albo stroje poliuretanowe w pływaniu). Czy takie rozróżnienia są jednak w ogóle konieczne? Czy performance sportowca w ogóle możliwy jest do oceniania w kategoriach czysto biologicznych? Różnego rodzaju rzeczy, sprzęt, technologie i inni aktorzy nie-ludzcy nie tylko wpływają przecież na rezultaty osiągane na zawodach, ale stanowią też element konstytuujący niektóre dyscypliny sportowe (narty, rowery, tyczki, deskorolki) lub uwikłane są w rozległy i heterogeniczny proces treningowy (płetwy, urządzenia do pomiaru kwasu mlekowego, tunele aerodynamiczne).
W referacie będę chciał przyjrzeć się tym kwestiom starając się zagospodarować w ten sposób lukę w społecznych badaniach nad sportem, a więc brak większego zainteresowania socjologii tym, co jest istotą sportu wyczynowego – sami sportowcy, ich trenerzy oraz inni (ludzcy i nie-ludzcy) aktorzy zaangażowani w proces treningowy, ich wzajemne relacje, codzienne rytuały i praktyki. Interesować mnie będą przy tym ci pozaludzcy bohaterowie widowiska sportowego, którzy nie funkcjonują jako czyste narzędzia, ani jako autonomiczne byty pełniące decydującą rolę w wynikach sportowych (tzw. determinizm technologiczny), ale którzy podłączani są (enrolled) do sieci sportowca i na których delegowana oraz dystrybuowana jest jego sprawczość. Dotyczy to zarówno zaawansowanych rozwiązań technologicznych, jak również prozaicznego sprzętu, z którym wyczynowcy eksperymentują na co dzień, majsterkują z nim i znajdują dla niego nowe zastosowanie.
Podczas referatu skupię się na przedstawieniu sposobów wytwarzania i przekształcania sieci wyczynowego pływania w Polsce i zawiązywania różnego rodzaju sojuszy na przykładzie przygotowań do XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio jednego z najlepszych polskich pływaków. Bazując na wieloletnim uczestnictwu w środowisku pływackim (jako wyczynowy zawodnik) oraz na osobistym zaangażowaniu w proces treningowy olimpijczyka (jako trener główny sztabu szkoleniowego) opowiem o możliwych sposobach analizowania sportu wyczynowego w ramach nauk społecznych, które adresowałyby zarysowane wcześniej wyzwania i problemy. Posługując się teorią aktora-sieci (ANT) i sięgając do materiału empirycznego pozyskanego w latach 2019-2021 niejako z wnętrza środowiska sportowego wskażę też potencjalnie interesujące trajektorie do dalszych badań nad tym obszarem oraz rolą aktorów nie-ludzkich w codziennym treningu i podczas zawodów czy występów, co może mieć szczególne znaczenie zważywszy na fakt, że w ramach polskiej socjologii sportu uprawiana jest przede wszystkim refleksja teoretyczna. Celem wystąpienia będzie też zaprezentowanie jak, poprzez manipulowanie i stabilizowanie swojego otoczenia oraz relacji z ludzkimi i nie-ludzkimi partnerami treningowymi, sportowiec realizuje swoje sportowe cele takie, jak udział w igrzyskach olimpijskich. Pokażę, że w praktyce okazuje się to nie mniej istotne niż sam trening. Nie powinni tego bagatelizować ani zawodnicy i ich trenerzy, ani społeczni badacze sportu.