Kryzys uchodźczy na wschodniej granicy Polski zmusza nas do zasadniczej zmiany dotychczasowego paradygmatu badań nad granicami i pograniczami – przejścia od geopolitycznego do biopolitycznego horyzontu analizy. Szerokie otwarcie granic terytorialnych dla uchodźców z Ukrainy po ich wcześniejszym szczelnym zamknięciu dla uchodźców z Bliskiego Wschodu i Arfyki jest bowiem jaskrawym przejawem technologii biowładzy, która rozdziela chcianych i niechcianych migrantów na tych, których życie należy chronić i tych, którym można pozwolić umrzeć. Dyskursy dotyczące kryzysu uchodźczego, który wpisuje się w sprzeczne tendencje do sekuratyzacji i humanitaryzacji granic politycznych, stają się narzędziem wyznaczania legalności i nielegalności migracji oraz moralnej demarkacji uchodźców – na zasługujących bądź nie zasługujących na przyjęcie. Uchodźcy stają się tym samym ucieleśnieniem i artykulacją granic symbolicznych, a nasz stosunek do nich – aktywnym procesem negocjowania różnic i podobieństw wyrażającym naszą społeczną i kulturową tożsamość, stosunek do obcości oraz gotowość i możliwość adaptowania się do zachodzących gwałtownie przemian społecznych i politycznych.
Przedmiotem mojego referatu będzie porównawcza analiza dyskursów medialnych dotyczących kryzysów uchodźczych na granicy polsko-białoruskiej i polsko-ukraińskiej jako przejawu społecznych praktyk i strategii wyznaczania granic. Interesować mnie będą przede wszystkim znaczenia przypisywane mobilności osób, sposoby jej uprawomocniania bądź kryminalizacji, tworzenia dyskursywnych kategorii uchodźców legalnych i nielegalnych. Ważnym aspektem tej analizy będzie również performatywna rola reżymów emocjonalnych uruchamianch w narracjach o uchodźcach: w jakich kontekstach pożądane jest okazywanie solidarności i współczucia, w jakich zaś obojętności i wrogości. Wreszcie, zadaję również pytania o techniki i sposoby wytwarzania poczucia zagrożenia i strachu przed obcością i różnicą – kulturową, religijną, rasową, oraz o warunki, w jakich dochodzi do ich niwelowania i unieważniania.