Podstawowym celem planowanego wystąpienia jest diagnoza stosunku młodych dorosłych (ok. 35 letnich, którzy wzrastali w okresie kształtowania się demokracji w Polsce) do demokracji i własnego w niej udziału lub szerzej udziału w sferze publicznej.

Literatura, w której pytano o poziom, przejawy i powody uczestnictwa obywatelskiego, jest niezwykle bogata. Warto te nadal pytania podejmować z powodu malejącej adekwatności istniejących wyjaśnień przy jednoczesnej rosnącej potrzeby przewidywania zmian sfery publicznej w przyszłości, gdy będzie ją tworzyć młodzież i młodzi dorośli, dziś „patologicznie bierni”. Tracą one swoją moc wyjaśniającą przede wszystkim dlatego, że ewoluująca demokracja od lat jest w kryzysie (Habermas, Balibar, Mouffe, Rosanvellon). Nieuchronnie powoduje to, że także przestrzeń publiczna, a wraz z nią sfera obywatelska ulega coraz większej komplikacji i stawia coraz nowe zadania. Są przesłanki, by sądzić, iż doświadczamy daleko idącej emergencji nowej sfery publicznej i nowych wzorów zachowania obywatelskiego.
Młodzi dorośli – jeśli ujmowani jako kategoria wiekowa – to niestabilni i niedojrzali obywatele. Określani są, podobnie jak młodzież, jako indyferentni, bierni, apatyczni politycznie (Miszalska 1996), „biernie wrodzy wobec polityki” (Ekiert 1997) i formujący „demokrację odmowy” (Krastew 2015). Od kilkunastu lat odnotowujemy odsuwanie się młodych od polityki oraz radykalizację ich preferencji – frekwencja wyborcza młodzieży przez ostatnie 10 lat była niższa niż w innych grupach wiekowych (Cześnik, Kwiatkowska 2017: 39). Problem całkowitego odsunięcia się od polityki dotyczy ok. 30% młodzieży (Marzęcki 2020) i podobnie licznej grupy młodych dorosłych.
Jeśli jednak zmienimy perspektywę – zarówno odnoszącą się do definiowania młodych (w kategoriach pokolenia, a nie kategorii wiekowej) oraz sposobu rozumienia obecności tego pokolenia w sferze publicznej (umiejętność przekraczania w wyobraźni i działaniu horyzontów własnego interesu (politycznego lub pozapolitycznego – por. Trilling 2008; Alder, Gogin 2005), dostrzeżemy, że wyłania się „jakiś” nowy publiczny dyskurs, przynajmniej, gdy idzie o sprawy ważne dla tego pokolenia. Jaki? Nie chodzi tu tylko o „lepsze” (bo świeże) recepty na to jak reagować i jak stawiać czoła publicznym sprawom (przykłady internetu, performansu, form happeningowych czy memów – udziałem w wyborach i wolontariat zdecydowanie zawężają pole widzenia), lecz również o przyjrzenie się socjalizacji obywatelskiej pokolenia, którego wchodzenie w dorosłość przypadało na czasy wyjątkowo trudne i burzliwe i które zajmuje szczególne miejscu w genealogii transformacyjnych pokoleń. Jest najmłodsze, najbardziej moralnie osamotnione i wystawione na wyjątkowo niespójne wpływy. W wystąpieniu chcę pozwolić postawić diagnozę tego szerokiego pola obywatelskiego zaangażowania młodych, kładąc akcent i na formy stare, i na nowe, przede wszystkim jednak chcąc dotrzeć do słowników motywacyjnych i sensów, jakie przypisuje to najmłodsze pokolenie zaangażowaniu i niezaangażowaniu obywatelskiemu, by tym lepiej zrozumieć ich funkcjonowanie jako dorosłych obywateli.
Będę szukać także rozstrzygnięć pytań szczegółowych o rolę zmiennych demograficznych (płeć), statusowych (kapitał społeczny), edukacyjnych (typ szkoły), światopoglądowych, psychospołecznych (poczucie sprawczości, odpowiedzialności, poziom zaufania społecznego) czy związanych z rodzinną socjalizacją i dążeniami życiowymi w uaktywnianiu lub uśpieniu potencjału obywatelskiego młodych. Unikatowość tej pokoleniowej rysy będę mogła pokazać dzięki odniesieniu do pokolenia starszego (śledzonego w badaniach longitudinalnych tzw. szkoły toruńskiej socjologii edukacji i młodzieży).