W czasach kryzysu, gdy rządy na poziomie krajowym potrzebują więcej czasu na zorganizowanie adekwatnej odpowiedzi, która ostatecznie często pomija lub nawet ogranicza prawa społeczne migrantów, miasta i społeczności lokalne zmuszone są do wdrażania szybkich rozwiązań odpowiadających na potrzeby wszystkich mieszkańców, w tym migrantów. Tym samym, w kontekście kryzysu, miasta w jeszcze większym niż zwykle stopniu zyskują niezależność w tworzeniu i implementacji innowacyjnych, efektywnych i dopasowanych do lokalnych potrzeby polityk adresowanych do migrantów. Rosnąca decentralizacja generuje jednak, często pomijane w badaniach migracji ryzyka, takie jak oferowanie sfragmentaryzowanych polityk i programów o nierównej jakości, wdrażanych przez wielu trudnych do skoordynowania aktorów społecznych.
Niniejsza prezentacja ma na celu zwrócenie uwagi na te ryzyka, oraz wyciągnięcie wniosków w zakresie tego, jak najlepiej budować odpowiedź miast na potrzeby migrantów w czasie kryzysu. W prezentacji przedstawimy wyniki badania odpowiedzi lokalnych systemów pomocy społecznej na potrzeby migrantów w czterech miastach będących głównymi destynacjami migracyjnymi w Europie i USA: Berlinie, Sztokholmie, Londynie i Nowym Jorku. Badanie obejmuje 50 wywiadów realizowanych w 2022 roku, w czasie pandemii COVID-19, z przedstawicielami instytucji świadczących pomoc migrantom, z samymi migrantami oraz z innymi interesariuszami lokalnego systemu pomocy społecznej w tych miastach. Wywiady były transkrybowane i kodowane za pomocą oprogramowania Dedoose, oraz analizowane używając podejścia teorii ugruntowanej. Badanie jest częścią 4-letniego projektu finansowanego z Narodowego Centrum Nauki.
Wyniki naszych badań wskazują na to, że podobnie jak obecnie w polskich miastach, także w tych analizowanych przez nas, to lokalne administracje, organizacje pozarządowe i lokalna społeczności odgrywały główną rolę w budowaniu odpowiedzi na potrzeby migrantów. Szybkość, elastyczność, efektywność i wszechstronność ich reakcji okazały się nieocenione. Jednocześnie, nasze badania wskazują na to, że przesuwanie odpowiedzialności za pomoc migrantom z poziomu centralnego na poziom miast i organizacji pozarządowych generuje ryzyka. Na szczeblu krajowym rosnące nastroje antyimigranckie towarzyszą cięciom wydatków socjalnych. Tymczasem lokalne władze zbierają żniwa takiej polityki. Organizacje samorządowe i pozarządowe borykają się z niedofinansowaniem i niestabilnym finansowaniem, koordynacją świadczonych usług, czy nierówną jakością oferowanych programów. Ostatecznie generuje to rosnące wyzwania dla imigrantów i stwarza nierówne szanse integracyjne.