Etnobotanik Rarámuri z Meksyku, Enrique Salmón, pisze o tym, że lud, z którego się wywodzi, nie zna słowa na określenie „dzikości” („wild” i „wildness’) (Salmón, 2017). Samo przeciwstawienie nieskażonej natury kulturze i technice mającej moc przekształcania środowiska jest dzieckiem zachodniej przemysłowej nowoczesności – m.in. Latour i Haraway pokazali nam także, jakie są stawki utrzymywania tej matrycy podziałów i niechęć do bytów nie-niewinnych i hybrydowych. Współtworzony przez nas od ośmiu lat Biotop Lechnica, został oparty w głównej mierze na zasadach projektowania permakulturowego, zmodyfikowanych przez Marka Styczyńskiego na potrzeby warunków związanych z górskim położeniem (blisko 500 m n.p.m.) oraz warunkami kryzysu klimatycznego (zaznaczającego się przede wszystkim olbrzymią nierównowagą wodną) (Nacher, 2018). Chcemy pokazać Biotop Lechnica jako laboratorium ekologii pokrewieństwa (kincentric ecology) (Salmón, 2017; Hausdoerffer, 2021), w której centrum sytuuje się współbycie i współdziałanie z innymi istotami o zróżnicowanym statusie ontologicznym (roślinami, zwierzętami, glebą, krajobrazem, ale także mikrohistorią miejsca i lokalnymi opowieściami). Projektowanie permakulturowe i ekologia pokrewieństwa nie tylko pozwalają wyjść poza dychotomie natura/kultura, ale także wyraźniej zobaczyć ich usytuowany i skonstruowany charakter. Dzięki temu z kolei możliwe staje się nieortodoksyjne i skuteczne działanie na rzecz zmiany w warunkach katastrofy klimatycznej, w ramach swoistej „misji bez misji” (Nacher, 2019). Zmiana ta może być bardzo lokalna, ale jednocześnie staje się częścią zbioru scenariuszy przyszłości opartych na transdyscyplinarnym ruchu ponad kategorialnymi podziałami – w tym tymi oddzielającymi academię od jej społecznego i środowiskowego (environmental) zewnętrza.